Rachunki znowu idą w górę! Nawet o ponad 150 zł!
Klientów na Wyspach czeka kolejna podwyżka. W górę tym razem idą opłaty za wodę. W dwóch kolejnych latach zapłacą o kilkadziesiąt funtów więcej - pisze "Guardian".
Ofwat, organizacja zajmująca się regulacjami w zakresie gospodarki odpadami i wodociągami na terenie Anglii i Walii poinformowała, że mieszkańcy tych dwóch krain geograficznych będą płacić rachunki wyższe średnio o 5,7 proc., czyli o około 20 funtów (ponad 100 zł).
Jeszcze gorzej mają mieszkańcy Kent, Hampshire i Sussex. Ich mieszkańcy zapłacą za wodę średnio o 8,2 proc. (ok. 31 funtów) więcej. Bristol będzie musiał wyłożyć średnio 8,8 proc. więcej.
Największe rachunki za wodę czekają jednak na mieszkańców South West. Średnio wyniosą 543 funty po podwyżce o 4,7 proc. (24 funty).
Podwyżki związane są głównie z indeksem RPI (Retail Price Index, śledzący zmiany cen koszyka dóbr i usług w gospodarce UK). Bazą do zmian jest wartość wskaźnika z listopada 2011 roku, kiedy to indeks ten wzrósł o 5,2 proc. O tyle średnio też wzrosły rachunki za wodę w całej Wielkiej Brytanii. Średnio wyniosą 376 funtów za rok.
W latach 2010-2015 rachunki mogą - decyzją regulatora - wzrosnąć o poziom inflacji. Firmy chciały średnich podwyżek większych o blisko 10 punktów procentowych. Wyższe oczekiwania jednak co do wskaźnika inflacji w Wielkiej Brytanii spowodowały, że podwyżki okazały się wyższe niż sama inflacja.
Eksperci na Wyspach radzą, aby każdy, kto ma problemy z wysokością rachunku skontaktował się natychmiast ze swoją firmą dostawczą. Zazwyczaj w takich sytuacjach możliwe jest wynegocjowanie lepszych warunków finansowych.
Michał Jankowski - Wirtualna Polska