Wysokość podatku od gruntów związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej wzrośnie o 3 grosze - do 77 groszy za metr kwadratowy powierzchni bez względu na rodzaj prowadzonej działalności. Także o 3 grosze wzrośnie stawka podatku od budynków mieszkalnych, która w 2010 roku wynosić będzie 65 groszy za metr kwadratowy.
Natomiast wysokość podatku od powierzchni, na których prowadzona jest działalność gospodarcza, wyniesie 20,51 zł m2 (70 gr więcej niż przed rokiem).
Radni PiS dowodzili, że to duży wzrost zwłaszcza dla osób prowadzących działalność gospodarczą i skutkować będzie jej przenoszeniem poza granice Warszawy. Nie spodobał im się także wzrost stawek podatku od środków transportowych (samochodów ciężarowych i autobusów). W ocenie radnych PiS spowoduje to spadek rejestracji tych pojazdów w stolicy, a tym samym wpłynie na zmniejszenie wpływów do budżetu miasta z tego tytułu.
Samorządowcy z PiS domagali się także wprowadzenia zerowej stawki podatku od pojazdów ekologicznych napędzanych wodorem, energią elektryczną i pojazdów hybrydowych.
Zastępca dyrektora miejskiego biura podatków i egzekucji Marek Sawicz powiedział, że proponowane zmiany zgodne są z założeniami polityki podatkowej miasta, która zakłada coroczny wzrost stawek podatków od nieruchomości do poziomu określonego przez ministra finansów.
Podatek od środków transportowych - mówił Sawicz - wzrosnąć ma o wskaźnik inflacji, tak aby stolica była konkurencyjna w stosunku do sąsiednich miejscowości i żeby powstrzymany został spadek rejestracji pojazdów w Warszawie.
Radni PO przekonywali, że maksymalne stawki podatków od nieruchomości przyjmuje większość dużych miast i obowiązywała również w Warszawie w 2006 roku, gdy prezydentem miasta był Lech Kaczyński.
Ostatecznie wysokość podatków została uchwalona w kształcie proponowanym przez Ratusz. W głosowaniu przepadła propozycja uprzywilejowania właścicieli pojazdów ekologicznych.
