Rakotwórcza chemia w naszym jedzeniu! Nowe fakty

Rakotwórcza substancja w końskim mięsie pochodzącym z Polski?! Czeskie służby weterynaryjne odkryły w sklepie w Ostrawie mięso zawierające lek fenylobutazon – któremu przypisuje się właściwości rakotwórcze. Polskie służby weterynaryjne żądają kategorycznych wyjaśnień. Polska na zlecenie UE przeprowadziła w Instytucie Weterynarii w Puławach badania końskiego mięsa i obecności fenylobutazonu nie wykryła. O co więc chodzi?

Obraz
Źródło zdjęć: © newspix.pl | Katarzyna Naworska

Mięso skażone fenylobutazonem wykryto w partii koniny w sklepie w Ostrawie. Dochodzenie ma wyjaśnić, czy konina do Czech trafiła z Polski, choć zastanawiające jest to, że czeskie służby weterynaryjne już ogłosiły, że trefne mięso pochodzi z Polski. Z tym nie zgadza się główny lekarz weterynarii Janusz Związek.

- Uważamy, że informacja z Czech ujawniająca kraj pochodzenia mięsa jest przedwczesna, gdyż sami Czesi przyznają, że dopiero będą badać, skąd mięso do nich dotarło – mówi doktor Janusz Związek. - Zażądałem kategorycznej informacji i natychmiastowej odpowiedzi o pochodzeniu mięsa znalezionego w Ostrawie. Do wczoraj nie dostałem żadnej informacji. Czesi wpadli na trop leku zapewne po tym, jak UE zarządziła badanie mięsa pod tym kątem po aferze z koniną w Wielkiej Brytanii. Rakotwórczy fenylobutazon wykryto bowiem wcześniej w mięsie z koni ubitych w Anglii i Walii, które później trafiły do Francji jako wołowina. Skażenie dotyczyło 8 partii mięsa, z których udało się przejąć dwie. Sześć pozostałych trafiło na francuski rynek. Nie jest wykluczone, że zostało później sprzedane do Czech. Możliwe też, że to wciąż ta sama konina z południa Europy, m.in. z Rumunii, która wędrowała po Europie. Partie wołowiny zmieszanej z koniną znaleziono też w Polsce.

Według doktora Związka sprzedaż do uboju zwierzęcia, które było leczone tym preparatem, jest zabroniona. Takie zwierzę nie powinno trafić do uboju, a używanie fenylobutazonu w leczeniu jest wpisywane w książkę zdrowia zwierzęcia. Problem w tym, że nie wszędzie tak się dzieje, np. w Holandii. Ostatnie przypadki wykrycia koniny w Polsce wskazują, że mięso mogło do Polski trafiać właśnie z Holandii.

W dzisiejszym wydaniu Faktu polecamy też: Waśniewska robi sobie z sądu wybieg dla modelek!

Wybrane dla Ciebie
Przez 6 godzin kradli 42-kilogramowe kawały sera warte 100 tys. euro
Przez 6 godzin kradli 42-kilogramowe kawały sera warte 100 tys. euro
Fala zwolnień w Krakowie. Duża korporacja drugi raz zgłasza grupowe
Fala zwolnień w Krakowie. Duża korporacja drugi raz zgłasza grupowe
Wyrzuć te przedmioty z piwnicy. Kara do 5 tys. zł
Wyrzuć te przedmioty z piwnicy. Kara do 5 tys. zł
Ceny węgla w Polsce. Oto ile kosztuje tona opału na początku listopada
Ceny węgla w Polsce. Oto ile kosztuje tona opału na początku listopada
Cała branża nie reguluje należności. Oto średni zator płatniczy
Cała branża nie reguluje należności. Oto średni zator płatniczy
Niemcy zbadali proszki do prania. Zwycięska marka w dyskoncie w Polsce
Niemcy zbadali proszki do prania. Zwycięska marka w dyskoncie w Polsce
Rośnie chaos w Stanach. Zaczyna brakować monet
Rośnie chaos w Stanach. Zaczyna brakować monet
Dubajskie przysmaki pod cmentarzem. Ceny jedzenia w Warszawie
Dubajskie przysmaki pod cmentarzem. Ceny jedzenia w Warszawie
300 tys. zł wsparcia dla rolników. Termin już za niecałe trzy tygodnie
300 tys. zł wsparcia dla rolników. Termin już za niecałe trzy tygodnie
Nadchodzi nowy portal ZUS-u. Zastąpi dotychczasowy system
Nadchodzi nowy portal ZUS-u. Zastąpi dotychczasowy system
Awaria BLIK-a. Problemy z generowaniem kodów i płatnościami
Awaria BLIK-a. Problemy z generowaniem kodów i płatnościami
Wielka akcja policji. Trzynaście kobiet zatrzymanych w całej Polsce
Wielka akcja policji. Trzynaście kobiet zatrzymanych w całej Polsce