Reklamy kredytów i kont w bankomatach. Męczące czy przydatne?

Potrzebujesz pieniędzy. Śpieszysz się. Biegniesz do bankomatu. Wkładasz kartę i... wyskakuje ci ulotka reklamująca energię elektryczną albo pojawia się na monitorze informacja o najnowszym filmie, który właśnie trafił do kin. Irytujące? Oczywiście.

Obraz
Źródło zdjęć: © Fotolia | podsolnykh

Przywykliśmy już do tego, że banki na każdym kroku i przy każdej okazji próbują nas przekonać do swoich kredytów, pożyczek, kont i kart kredytowych. Czy to telefonicznie (denerwujące), czy to w czasie logowania do serwisu transakcyjnego (zupełnie naturalne) - banki nieustannie chcą, byśmy intensywniej korzystali z ich oferty. Od dawna wykorzystują też bankomaty, co zupełnie nie dziwi. Niestety, ostatnio zaczęły robić to w sposób, który może nawet najbardziej spokojnego człowieka wprowadzić w stan irytacji.

Przykład? Proszę bardzo. Oto bankomat PKO BP. Śpieszysz się, za tobą tworzy się kolejka, czujesz oddech i zniecierpliwienie każdej stojącej za tobą osoby. Wkładasz kartę i... oglądasz reklamę wyciskającej łzy z oczu miniratki.

Obraz
© (fot. WP.PL)

Wybierasz język, wklepujesz PIN i już masz wybrać kwotę, gdy miniratka atakuje znów - tym razem bank pyta, czy chcesz zamówić rozmowę, czy też ignorujesz reklamę. Kolejne kliknięcie przyciskiem, czyli dodatkowe kilkanaście sekund i... wreszcie możesz wypłacić pieniądze. Warto dodać, że nie każdy klient zobaczy tę reklamę i nie w każdym bankomacie.

Ale reklama przed wypłatą, i to wymagająca interakcji od użytkownika bankomatu, zdarza się nie tylko w urządzeniach największego polskiego banku. ING Bank Śląski pyta klientów innych banków, czy może chcieliby założyć sobie w nim konto. Wybór opcji jest bogatszy niż w przypadku PKO BP. Oprócz "tak" i "nie" pojawia się "zapytaj później".

Obraz
© (fot. WP.PL)

Reklamy są bardzo irytujące, szczególnie wtedy, gdy się śpieszymy albo stoi za nami duża kolejka. W takiej sytuacji tego typu promocja osiąga efekt zdecydowanie odwrotny od zamierzonego. I raczej niechętnie wybiorę ofertę obu nieco zbyt natrętnych banków. To jedna strona medalu.

A druga? Dzięki nim często po raz pierwszy dowiadujemy się, że możemy skorzystać z takiej, a takiej oferty instytucji finansowej. I może o to w tym chodzi. Co o tym sądzicie? Napiszcie w komentarzach.

Andrzej Mandel

Wybrane dla Ciebie
Dostaną po pięć lat urlopu i 170 tys. zł odprawy. Oto szczegóły
Dostaną po pięć lat urlopu i 170 tys. zł odprawy. Oto szczegóły
To byłby cios w emerytów. W Sejmie petycja o zniesienie świadczeń
To byłby cios w emerytów. W Sejmie petycja o zniesienie świadczeń
Najtańszy jarmark w Polsce? Sprawdziliśmy ceny w Warszawie
Najtańszy jarmark w Polsce? Sprawdziliśmy ceny w Warszawie
Chcieli przechytrzyć protestujących. Z helikoptera spadł ładunek
Chcieli przechytrzyć protestujących. Z helikoptera spadł ładunek
Emerytury byłych prezydentów. Tak wypadają na tle Andrzeja Dudy
Emerytury byłych prezydentów. Tak wypadają na tle Andrzeja Dudy
Magda Gessler przegrała z restauracją. Poszło o głowę łosia
Magda Gessler przegrała z restauracją. Poszło o głowę łosia
Zmiana od 1 grudnia. Ci obcokrajowcy zaczną znikać z rynku pracy?
Zmiana od 1 grudnia. Ci obcokrajowcy zaczną znikać z rynku pracy?
Prezes z Indii bez pozwolenia na pracę. Ma 30 dni na wyjazd z Polski
Prezes z Indii bez pozwolenia na pracę. Ma 30 dni na wyjazd z Polski
Nowy sposób oszustów. W sieci to plaga. Tysiące zgłoszeń Polaków
Nowy sposób oszustów. W sieci to plaga. Tysiące zgłoszeń Polaków
Nowy milioner w Polsce. W czwartek padła "szóstka" w Lotto
Nowy milioner w Polsce. W czwartek padła "szóstka" w Lotto
Nowa moda w Warszawie. Oto co deweloperzy robią z mieszkaniami
Nowa moda w Warszawie. Oto co deweloperzy robią z mieszkaniami
Pożyczyłeś pieniądze rodzinie? Tego terminu musisz pilnować
Pożyczyłeś pieniądze rodzinie? Tego terminu musisz pilnować
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀