Remis na GPW?

Ostatnie dni przyniosły silne odbicie na rynkach światowych. Jednak jego dynamika w środę została nieco wyhamowana i indeksy amerykańskie oraz azjatyckie zaczerwieniły się. Czwartek miał stać pod znakiem publikacji indeksów PMI z kilku największych gospodarek i tak pozytywny odczyt tego indeksu w Państwie Środka nie nastroił inwestorów europejskich do zwyżek.

Remis na GPW?
Źródło zdjęć: © Fotolia | AshDesign

23.10.2014 | aktual.: 23.10.2014 18:31

Dzień na warszawskiej giełdzie rozpoczęliśmy niewielkimi spadkami w rytm innych parkietów europejskich. Gdy światło dzienne ujrzały dane PMI z Niemiec i Eurolandu (wszystkie powyżej 50, czyli poziomu oznaczającego recesję) sytuacja znacząco się ożywiła i wyniosła większość giełd, w tym warszawską, na zieloną stronę. Dane te uspokoiły nieco obawy inwestorów o koniunkturę w Europie, szczególnie na giełdzie we Frankfurcie, gdzie inwestorzy znacząco odbili się od minimów dnia. Na warszawskiej giełdzie już optymistycznie nie było, bo po ustanowieniu przed południem maksimów dnia mieliśmy problem z utrzymaniem wzrostów.

Wpływ na to mogły mieć słabsze dane o sprzedaży detalicznej z naszego kraju, które początkowo nie zrobiły wrażenia na rynku akcji, ale po południu sprawiły, że sukcesywnie się osuwaliśmy. Wyraźnie bojowe nastawienie inwestorów amerykańskich tuż po otwarciu sesji w USA nie wpłynęło znacząco na notowania w Warszawie i nie pobudziło do większych zakupów akcji.

Ostatecznie główne indeksy warszawskiej giełdy href="http://finanse.wp.pl/isin,PL9999999995,notowania-podsumowanie.html">WIGWIG (Zobacz zmiany indeksu») zakończył dzień symbolicznym wzrostem o 0,06%, a href="http://finanse.wp.pl/isin,PL9999999987,notowania-podsumowanie.html">WIG20WIG20 (Zobacz notowania indeksu ») - o 0,20%. Obroty na dzisiejszej sesji były mizerne i wyniosły ok. 700 mln zł, a zdecydowanie największymi wykazał się href="http://finanse.wp.pl/isin,PLPKO0000016,notowania-podsumowanie.html">PKOPKO (Zobacz notowania spółki ») - ok. 110 mln zł. W statystyce sesji przeważały spółki spadające, których było 196, wzrosło 152, a 76 nie zmieniło swojej wartości od wczoraj. Najlepiej zachowywały się sektory telekomunikacyjny, wydobywczy i paliwowy, a najsłabiej banki.

Wśród spółek z WIG-u 20 bardzo dobrze po publikacji w środę po sesji wyników za III kwartał zachował się Orange Polska (+2,61%), po serii spadkowych sesji i przecenie o ponad 15% podjął próbę wyraźniejszego odbicia, choć wynik był zgodny z oczekiwaniami. Pozytywnie wyróżnić należy jeszcze PGE (+2,12%), BZWBK (+1,92%), Lotos (+1,71%) i JSW (+1,46%). Nie zachwyciły swoich akcjonariuszy notowania Pekao (-1,35%), Synthosa (-1,22%), Aliora (-1,17%), Eurocasha (-0,77%), PKO BP (-0,68%), mBanku (-0,45%).

Szeroki rynek odzwierciedlał w dużym stopniu zachowanie blue chipów i nie wyrażał chęci do większych wzrostów. Indeksy tego segmentu WIG50 i WIG250 spadły odpowiednio o 0,59% i 0,08%. Nieco słabsze zachowanie tego pierwszego wynikało zapewne z mocniejszego spadku Getin Noble (-2,56%) i Midasa (-4,84%). W gronie tych spółek największe wzrosty zaprezentowały Investment Friends (+17,50%), Star Hedge, dawny Global Energy (9,76%), Asbis (+8,15%), Elemental (+4,18%), Stalprodukt (+3,05%). Niezadowoleni z przebiegu sesji na pewno są właściciele akcji Hyperiona (-7,14%), Rank Progressu ( 9,45%), Cormaya (-3,37%), Apatora (-3,16%) i Work Service (-3,05%). Raport za III kwartał przedstawił dziś producent słodyczy Wawel, był on nieznacznie słabszy, a kurs spadł o 1,17%.

Dzisiejszą sesję należy uznać jako remis w starciu popytu z podażą i próbę uspokojenia sytuacji. Ostatnie dni przyniosły na naszym rynku odreagowanie, a nieznaczne tylko cofnięcie się indeksów w połączeniu z niewielkimi obrotami mogą oznaczać, że jeszcze go nie zakończyliśmy. Niepodążanie dziś naszych indeksów za silnymi wzrostami za oceanem może nieco martwić. Być może jednak jesteśmy w nieco innej fazie tego odreagowania i przed dalszą częścią wzrostu indeks największych spółek cofnie się w okolice 2400 lub 2379 pkt.

Jacek Siera
DM BOŚ

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)