Trwa ładowanie...
akcje
09-11-2011 11:13

Rentowności włoskich obligacji wskaźnikiem recesji

Włoski premier Silvio Berlusconi, po wczorajszym udanym głosowaniu, w parlamencie, nad przyjęciem wykonania budżetu za 2010 r. stracił większość, która była mu potrzebna do utrzymania się przy władzy. Tym samym wieczorem odbyło się spotkanie prezydenta Włoch i premiera, po którym to Silvio Berlusconi zapowiedział dymisję, zaraz po tym jak zostanie przedstawiony plan wyjścia państwa półwyspu apenińskiego z kryzysu zadłużeniowego.

Rentowności włoskich obligacji wskaźnikiem recesjiŹródło: TMS
d1tfi5f
d1tfi5f

Eurodolar pozostaje ciągle pod presją politycznych doniesień oraz spekulacji, czy ewentualny nowy rząd Włoch będzie w stanie szybko wprowadzić konieczne zmiany. Dodatkowo ciągle na świeczniku pozostaje sprawa powołania nowego rządu tymczasowego Grecji. Wczoraj wydawało się, że sprawa jest już wyjaśniona i nowym premierem będzie Lucas Papadremos. Jak się okazało decyzje mają zapaść dopiero dziś po spotkaniu prezydenta Grecji, Karolosa Papoulias z obecnym premierem Grecji, które jest zaplanowane prawdopodobnie na godzinę 11:00. Przypomnijmy, decydenci greccy zobowiązali się do przedstawienia nowego składu rządu do końca obecnego tygodnia, jest to głównie związane z wciąż zawieszoną wypłatą kolejnej transzy pomocowej dla Grecji w wysokości 8 mld EUR. Nastroje na rynkach w zasadzie pozostają mieszane. Z jednej strony rynki, paradoksalnie, dobrze przyjęły wiadomość o zapowiedzianej dymisji włoskiego premiera, z drugiej jednak strony ciągle rosnące dochodowości włoskich obligacji, potwierdzają nadal duże obawy
inwestorów o skuteczności takiego działania. Wczoraj włoskie 10 – letnie obligacje, osiągnęły rentowność na poziomie 6,73 proc. zbliżając się do psychologicznej granicy 7 proc. Na rynku włoskiego długu obserwujemy także bardzo szybkie odwracanie się krzywych rentowności włoskich obligacji. „Krótszy” pieniądz staje się droższy od „dłuższego”, co w zasadzie przybliża widmo poważnej recesji włoskiej gospodarki, która wielce prawdopodobne może się rozlać w równie szybkim tempie na pozostałe kraje Eurolandu.
Mimo wszystko eurodolar utrzymywał się, dziś w nocy czasu polskiego, w bardzo wąskim zakresie 1,3820 – 1,3840, chwilowo tylko testując opór na poziomie 1,3860. Dziś rano odnotowaliśmy lekkie umocnienie dolara, co w zasadzie skutkowało spadkiem kursu do 1,3790. W parze EUR/USD w dalszym ciągu nie spodziewany się żadnych gwałtownych ruchów. Pomimo porannego ataku na poziom 1,3860 kurs kontynuuje trend boczny w granicach 1,3710 - 1,3820. Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem w najbliższych godzinach w kwotowaniu wspólnej waluty wydaje się być dalsze utrzymanie się kursu w okolicach dolnego ograniczenia obecnej konsolidacji.
Z fundamentalnych danych marko poznaliśmy już, dziś w nocy czasu polskiego, dane dotyczące inflacji CPI w Chinach, która spadała w październiku do poziomu 5,5 proc. r/r, co okazało się być zgodne z oczekiwaniami rynkowymi. Również wczesnym rankiem zostały opublikowane dane nt. chińskiej sprzedaży detalicznej oraz produkcji przemysłowej, które odpowiednio spadły do poziomu 17,2 proc. r/r oraz 13,2 proc. r/r. Decydujące dla kreacji nastrojów na rynkach międzynarodowych będzie dzisiejsze wystąpienie publiczne szefa Fed, zapowiedziane na godzinę 16:30. Na rynku pojawiają się spekulacje, że Fed może rozpocząć kolejną rundę ilościowego luzowania polityki monetarnej już w I kwartale 2012 roku. Potwierdzenie takiej informacji może w średnim terminie osłabić amerykańską walutę. Podobnie jak w przypadku eurodolara niewielkie ruchy obserwujemy w kwotowaniu polskiej waluty. Kurs EUR/PLN od rana porusza się w zakresie 4,34 - 4,35. Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem na dziś jest utrzymanie konsolidacji do momentu
ogłoszenia przez RPP decyzji w sprawie wysokości stóp procentowych w Polsce. Po tym jak ewentualnie RPP zdecydowała by się na obniżenie kosztu pieniądza możemy obserwować klasyczne krótkoterminowe osłabienie złotego, szczególnie w stosunku do wspólnej waluty. Rynek jednak oczekuje utrzymania się stóp procentowych na poziomie 4,5 proc., głównie z powodu dość słabej złotówki. Konsolidację przewidujemy także w kursie USD/PLN, który według naszych prognoz będzie dziś wahał się w przedziale 3,14 – 3,19, obecnie zaś kurs porusza się w bardzo wąskim rangeu 3,1420 – 3,1550.
Mariusz Zielonka
DM TMS Brokers SA.

d1tfi5f
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1tfi5f