Ropa tanieje po danych o zapasach

Ceny ropy Brent zareagowały spadkiem z poziomu 44,66 dol. do 43,38 dol., na publikację tygodniowych danych o zapasach paliw w Stanach Zjednoczonych.

Ropa tanieje po danych o zapasach
Źródło zdjęć: © X-Trade Brokers DM

22.01.2009 17:32

Jak poinformował amerykański Departament Energii, w ostatnim tygodniu zapasy ropy wzrosły o 6,1 mln baryłek, zapasy benzyny były wyższe o 6,5 mln baryłek, a destylatów o 800 tys. baryłek. Analitycy prognozowali natomiast, że zapasy ropy i benzyny wzrosną odpowiednio o 1,5 mln i 2,2 mln, a zapasy destylatów spadną o 1 mln baryłek.

W czwartek ceny czarnego złota od rana systematycznie spadały. Pretekstem do realizacji zysków, po wczorajszym wzroście o 3,3 proc., były zarówno obawy o wzrost zapasów paliw w Stanach Zjednoczonych, jak i systematycznie pogarszające się nastroje rynkach finansowych. W najbliższych dniach podstawowym wyznacznikiem kierunku zmian na rynku ropy, będą zmieniające się nastroje na świecie. Im będą one gorsze, tym obawy o zmniejszający się popyt na „czarne złoto” będą większe, spychając ceny w dół. I odwrotnie.

Analiza techniczna wykresu ropy Brent sugeruje, że sytuacja strony popytowej nie jest beznadziejna. Można znaleźć coraz więcej sygnałów pozwalających uzasadnić tezę, że grudniowe minima (36,74 dol.) mają szanse się obronić, wyznaczając tym samym średnioterminowe dno.

Sytuacja techniczna na wykresie ropy ulegnie zdecydowanej poprawie, z chwilą gdy wybije się on powyżej szczytu z 6 stycznia br. na poziomie 50,41 dol. Gdyby do tego wybicia doszło, bez uprzedniego spadku cen w pobliże grudniowego minimum, to zostałaby wyrysowana trzymiesięczna formacja odwróconej głowy z ramionami. Jej realizacja zapowiadałaby wzrost do 65 dol.

O godzinie 17:19 za baryłkę ropy Brent trzeba było zapłacić 43,96 dol., czyli o ponad 2,7 proc. mniej niż w środę pod koniec dnia.

Marcin R. Kiepas
X-Trade Brokers DM S.A.

giełdagpwsurowce
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)