Rosjanie przykręcają kurek Europie, ale nie nam
Gazprom w pierwszym kwartale tego roku zmniejszył dostawy gazu na większość swoich najważniejszych rynków zbytu. Najbardziej - o 43 procent- spadły dostawy gazu do centralnej i wschodniej Europy.
Gazprom w pierwszym kwartale tego roku zmniejszył dostawy gazu na większość swoich najważniejszych rynków zbytu. Najbardziej, bo o 43 procent, spadły dostawy gazu do centralnej i wschodniej Europy.
Dostawy gazu do Europy Zachodniej zmniejszyły się o 38 procent, a na rynek rosyjski - o 13 procent. Jedynym krajem, który odnotował wzrost dostaw była... Polska. Nasz kraj zwiększył pobór o 19 proc. Jest to wynik tego, ze dotychczasowy dostawca gazu spółka RosUkrEnergo nie mogła sprzedać Polsce gazu znajdującego się w podziemnych zbiornikach na Ukrainie.
Dziś Gazprom zamierza podpisać umowy dotyczące budowy gazociągu Południowy Strumień ze swoimi partnerami z Bułgarii, Serbii, Grecji i Włoch. Gazociąg ten ma biec po dnie Morza Czarnego. Rosyjski gigant oczekuje, że w przyszłości w Europie wzrośnie zapotrzebowanie na gaz.