Rosyjskie sankcje na żywność to wzrost inflacji w Rosji

Sankcje na żywność importowaną z UE, USA, Ukrainy, Kanady, Australii i innych państw spowodują przyrost stopy inflacji w Rosji o 100-150 pb. w ciągu roku, jeśli władze nie wprowadzą kontroli cen - ocenia bank Credit Suisse (CS).

Obraz
Źródło zdjęć: © Fotolia | luchschen_shutter

"Dokładny wpływ na inflację można będzie wiarygodnie ocenić dopiero, gdy będzie wiadomo, które produkty żywnościowe zostały najbardziej poszkodowane przez sankcje i w jakiej formie " - stwierdził CS.

Sankcje, o które Moskwa oficjalnie ogłosiła w czwartek, CS nazywa "dramatyczną eskalacją odwetowych działań Rosji w reakcji na ogłoszone wcześniej sankcje zachodnie".

CS zwraca też uwagę na to, że restrykcje importowe zakrojone są na dużą skalę. Wprowadzone wstępnie na 12 miesięcy sankcje obejmują mięso, ryby, nabiał, warzywa i owoce.

Z tabeli dołączonej do komentarza wynika, że najbardziej na sankcjach ucierpi Ukraina - będąca największym eksporterem żywności do Rosji. Polska jest w grupie czterech największych eksporterów. Obok Ukrainy i Polski są w niej także Niemcy i Holandia.

Mocno poszkodowana przez sankcje będzie Litwa - eksport litewskich produktów umieszczonych na liście rosyjskich sankcji, to odpowiednik 2,5 proc. PKB tego kraju. Restrykcje uderzą też rykoszetem w rosyjskich eksporterów żywności na Ukrainę i do UE.

Według Credit Suisse 60 proc. wołowiny konsumowanej w Rosji pochodzi z importu, w przypadku serów jest to 50 proc., wieprzowiny 35 proc., masła 35 proc., oleju roślinnego 19 proc. Importowana żywność stanowi 25-30 proc. obrotów największych rosyjskich sieci handlu detalicznego.

"Choć większość importowanej żywności może znaleźć swój lokalny substytut, ubytku niektórych kategorii, jak np. ryb, czy owoców morza, nie da się zastąpić w krótkim czasie, nie zanosi się też, by import z krajów uznawanych przez Rosję za neutralne, jak Białoruś, Turcja, Brazylia, czy Argentyna mógł uzupełnić braki" - zaznacza bank.

Credit Suisse nie spodziewa się reakcji na podażowy szok ze strony Centralnego Banku Rosji w postaci zacieśnienia polityki pieniężnej, ponieważ jak piszą analitycy banku, "importowe restrykcje są wrażliwymi działaniami politycznymi".

Wybrane dla Ciebie
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów
ZUS zmienia terminy wypłat. Te grupy dostaną pieniądze wcześniej
ZUS zmienia terminy wypłat. Te grupy dostaną pieniądze wcześniej
Rewolucja w polskich sadach. Oto jak zbiera się teraz jabłka
Rewolucja w polskich sadach. Oto jak zbiera się teraz jabłka
Zamykają zakład w Niemczech. Produkcja trafić m.in. do Polski
Zamykają zakład w Niemczech. Produkcja trafić m.in. do Polski
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów
Duża zmiana na Poczcie już wkrótce. Mówią o rewolucji
Duża zmiana na Poczcie już wkrótce. Mówią o rewolucji
Ta opłata to obowiązek. Kontrolerzy robią zdjęcia aut. 800 zł kary
Ta opłata to obowiązek. Kontrolerzy robią zdjęcia aut. 800 zł kary