Różne opłaty dla Polaków i Ukraińców. mBank wyjaśnia
Już niedługo polscy klienci mBanku będą płacili więcej m.in. za wypłatę gotówki z niektórych bankomatów. Na forum użytkownicy zwracają uwagę, że podwyżki nie dotyczą klientów pochodzących z Ukrainy. Bank tłumaczy tę sprawę w komentarzu dla WP.
3 kwietnia br. mBank wprowadzi sporo zmian w swoim cenniku. Jak argumentuje, "wynikają ze znaczącego wzrostu cen towarów i usług", który sprawia, że rosną koszty obsługi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na koncie ma 9,5 mln zł. Jak do tego doszedł? "Byłem młodym pelikanem" Marcin Iwuć w Biznes Klasie
Podwyżka dla Polaków, dla Ukraińców bez zmian. mBank tłumaczy
Jednak w serwisie internetowym Wykop.pl pojawiły się zarzuty o "nierówne traktowanie" klientów przez mBank. Okazuje się bowiem, że kwietniowe podwyżki nie dotyczą obywateli Ukrainy. Różnice dotyczą eKonta osobistego i eKonta osobistego UA.
W przypadku eKonta osobistego klienci będą musieli zapłacić dwa razy więcej np. za wypłatę gotówki z bankomatów Euronet i Santader Bank Polska. Opłata wzrasta z 2,50 do 5 zł i dotyczy wszystkich wypłat, a nie tylko tych poniżej 100 zł, jak obecnie. Z kolei obywatele Ukrainy, którzy przybyli do Polski po 23 lutego 2022 r., nadal nie będą ponosić żadnej opłaty.
Pod wpisem na wykop.pl pojawiło się kilkaset komentarzy. Wiele osób krytykuje działania mBanku i uważa, że to przejaw "dyskryminacji".
Redakcja WP postanowiła zapytać mBank, z czego wynikają różnice w podejściu do klientów, którzy posiadają eKonto osobiste i eKonto osobiste UA.
Różnice te mają uwarunkowanie prawne. W marcu 2022 r. Komisja Nadzoru Finansowego wydała zalecenie w sprawie usług bankowych dla uchodźców z Ukrainy. Wynika z niego, by w przypadku rachunków dla tej grupy klientów nie pobierać żadnych opłat - przekazuje WP Finanse Emilia Kasperczak, Ekspertka ds. relacji z mediami w mBanku.
Jak dodaje, "rachunki dla obywateli Ukrainy są prowadzone na zasadach podobnych do tych, na których oferujemy Podstawowe Rachunki Płatnicze".
- Podstawowy Rachunek Płatniczy (wprowadzony przez UE) umożliwia bezpłatny dostęp do podstawowych usług bankowych, w tym wpłat i wypłat, przelewów oraz płatności kartą. Rachunek ten nie daje dostępu do wielu innych usług oferowanych przez bank. Zgodnie z prawem (kwestię PRP reguluje ustawa z 30 listopada 2016 r. o zmianie ustawy o usługach płatniczych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2016 r. poz. 1997)) rachunki te prowadzone są bez opłat. Ich głównym celem jest walka z wykluczeniem finansowym. Może go założyć bezpłatnie każdy obywatel Unii Europejskiej. Na mocy ustawy obywatele Ukrainy mają prawo legalnego pobytu w Polsce i w związku z tym mogą założyć rachunki prowadzone na zasadach analogicznych jak PRP. Są to wyłącznie konta podstawowe, z ograniczonym zakresem usług. Także zalecenie KNF z marca 2022 r., które miało na celu wsparcie uchodźców z Ukrainy określiło zakres tych kont oraz to, że będą bezpłatne - tłumaczy eksperta ds. relacji z mediami w mBanku.
Jak przypomina, 22 lutego 2024 r. weszła w życie zmiana ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy, która wydłuża do 30 czerwca 2024 r. termin, do którego ich pobyt na terenie RP uznaje się za legalny. To właśnie ta regulacja "wpływa na okresy obowiązywania umów o rachunki dla obywateli Ukrainy".
- Po tym okresie klienci otrzymają oferty przeniesienia na standardową taryfę. Stosujemy się do obowiązujących przepisów prawa oraz komunikatów KNF - zapewnia przedstawicielka mBanku.
Zmiany w cenniku mBanku od kwietnia
Od 3 kwietnia br. mBank wyłączy ze swojej sieci bankomaty Euronet i Santander Bank Polska. Wyjątkiem będą maszyny znajdujące w placówkach mBanku.
Przy wypłacie pieniędzy z urządzeń Euronet będzie pobierana dodatkowa opłata rzędu 5 zł - i to bez względu na to, ile gotówki chcemy wyciągnąć. Z kolei w bankomacie Santander Bank Polska zostanie pobrane 3,5 proc., ale nie mniej niż 5 zł. W sieci mBanku pozostają urządzenia PlanetCash.
Poza tym dla większości klientów mBanku wzrośnie próg minimalnej bezpłatnej wypłaty z bankomatu mBanku i Planet Cash w Polsce. Zamiast 100 zł, będzie 300 zł. Jeśli wypłacą więcej, to zostanie pobrana opłata w wysokości 2,50 zł. Co więcej, od kwietnia mBank pobierze 2 zł za każdą wypłatę gotówki w kasie sklepu (w ramach usługi cashback).
Poza tym wzrośnie opłata za kartę do eKonta osobistego - z 7 do 10 zł miesięcznie. Natomiast w przypadku karty Mastercard Gold PayPass trzeba będzie płacić już nie 9,99 zł, a 18 zł miesięcznie. mBank utrzymuje dotychczasowe warunki zwolnienia z tych opłat.
To jednak nie wszystkie zmiany, jakie czekają na klientów. Od 4 czerwca br. mBank wprowadzi opłatę za wypłatę w bankomacie z wykorzystaniem BLIK-a. "Za taką transakcję zapłacisz tak, jak za wypłatę kartą" - tłumaczy instytucja. Same płatności BLIK-iem nadal będą bezpłatne.
Podwyżki nie tylko w mBanku. Ekspert ujawnia ich cel
Jednak warto zwrócić uwagę, że nie tylko mBank podnosi opłaty. Jak już informowaliśmy w WP, od 24 stycznia br. w górę poszły opłaty i prowizje w Credit Agricole. Od kwietnia cennik zmieni również BNP Paribas.
- Podwyżki mają na celu przekierowanie klienta do tańszych kanałów obsługi. Są pochodną zmian w prawie, które powodują wzrost kosztów obsługi gotówki - przekonywał w rozmowie z money.pl Michał Sobolewski z Domu Maklerskiego BOŚ.
WP Finanse na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski