Rozwód z psem to wyzwanie dla sądu. Kto ma większe prawo do zwierzaka?
Rozwody dla małżeństw, które posiadają psa, są podwójnie ciężkie. Prawo nie reguluje wprost prawa do zwierząt w razie śmierci lub rozwodu jednego z właścicieli. Sytuacja jest poważna, bo podobnych spraw sądy odnotowują coraz więcej.
12.01.2022 11:43
Zwierzęta jak rzeczy
Obecnie sądy nie mają innego wyjścia i w przypadku rozwodów, kiedy przychodzi do oceny, któremu właścicielowi przysługuje pies, stosują przepisy dotyczące rzeczy, z uwzględnieniem "przywiązania do zwierzaków".
Zdarzają się jednak odstępstwa od reguły. Nie tak dawno w Krakowie sąd okręgowy orzekł, że przyjaźń człowieka z psem jest dobrem osobistym (katalog tych dóbr ma charakter otwarty). Jak doprecyzowuje "Rzeczpospolita", sytuacja jest skomplikowana, ponieważ zniesienia współwłasności nie da się w pełni stosować do czworonoga.
Co więcej, w polskim prawie brakuje także przepisów mówiących o kontakcie z psem po rozwodzie, tak jak ma to miejsce np. w przypadku dzieci.
Rozwód z czworonogiem
Jak czytamy w dzienniku, spory o domowe zwierzęta coraz częściej pojawiają się w sprawach rozwodowych. Oprócz przywiązania emocjonalnego w grę w chodzi czasem również bardzo kosztowny zakup zwierzęcia i jego późniejsze utrzymanie.
Inaczej z problemem radzą sobie np. Hiszpanie. Jak podaje "Rz", zwierzęta są tam traktowane jako istoty czujące, które mają być uwzględniane podczas postępowań rozwodowych, spadkowych, a także w sprawie opieki - jak nad dziećmi.
Co więcej, nowe przepisy ukróciły też możliwość zajęcia zwierzęcia ze względu na długi właściciela.