RPP w '11 prowadziła politykę pieniężną zgodnie z "Założeniami polityki pieniężnej na 2011 r."- NIK

18.06. Warszawa (PAP) - Rada Polityki Pieniężnej w 2011 roku prowadziła politykę pieniężną zgodnie ze sposobem przyjętym w "Założeniach polityki pieniężnej na 2011 r." - napisano w...

18.06.2012 | aktual.: 18.06.2012 16:08

18.06. Warszawa (PAP) - Rada Polityki Pieniężnej w 2011 roku prowadziła politykę pieniężną zgodnie ze sposobem przyjętym w "Założeniach polityki pieniężnej na 2011 r." - napisano w raporcie NIK "Analiza wykonania w 2011 roku budżetu państwa i założeń polityki pieniężnej".

"Rada Polityki Pieniężnej prowadziła politykę pieniężną zarówno z uwzględnieniem projekcji inflacji, jak i oceny przebiegu procesów gospodarczych. Taki sposób postępowania w warunkach niepewności był zgodny z przyjętym w Założeniach sposobem realizacji polityki pieniężnej zakładającym uwzględnienie szerokiego zakresu dostępnych informacji, a nie tylko wyników projekcji inflacji" - napisano w raporcie NIK.

"Przeprowadzona w II półroczu 2011 r. kontrola NIK działań instytucji państwowych na rzecz bezpieczeństwa sektora finansowego wykazała, że NBP dokonywał bieżącej analizy wpływu światowego kryzysu finansowego na rynkach finansowych na stabilność polskiego systemu finansowego. Wyniki analiz oraz wnioski i rekomendacje publikowane były przez NBP w półrocznych raportach o stabilności systemu finansowego" - dodano.

INTERWENCJE WALUTOWE

W opinii NIK interwencje NBP na rynku walutowym w II połowie roku były odpowiednim instrumentem stabilizowania inflacji.

"W sytuacji wzrostu inflacji w II połowie roku na skutek deprecjacji złotego, ważnym elementem polityki pieniężnej były przewidziane w Założeniach polityki pieniężnej interwencje walutowe. Działania te NBP traktował jako skuteczne w stabilizowaniu bieżącej inflacji. Według przeprowadzonych badań wpływ większości zmian kursowych na ceny występuje w ciągu dwóch kwartałów, a efekty ewentualnego podwyższenia stóp procentowych z opóźnieniem 4-6 kwartałów" - napisano w raporcie NIK.

"Interwencje NBP na rynku walutowym w omawianym okresie, wyprzedzające ewentualne zmiany podstawowych parametrów polityki pieniężnej były, zdaniem NIK, odpowiednim instrumentem stabilizowania inflacji" - dodano.

CPI

Zdaniem NIK główne czynniki powodujące odchylenie inflacji od celu w 2011 roku pozostawały poza bezpośrednim oddziaływaniem polityki pieniężnej.

"Główne czynniki powodujące odchylenie inflacji od celu pozostawały poza bezpośrednim oddziaływaniem polityki pieniężnej, która mogła mieć wpływ głównie na czynniki popytowe. Czynniki popytowe natomiast kształtowały się na umiarkowanym poziomie, o czym świadczył spadek w 2011 r. krajowej sprzedaży detalicznej żywności (o 2,2 proc.), umiarkowane kształtowanie się popytu krajowego (3,8 proc.) i jednostkowych kosztów pracy (ok. 2,0 proc.). Utrzymanie się w 2011 r. wskaźników inflacji bazowej, wyraźnie powyżej celu inflacyjnego, w tym od sierpnia 2011 r. także inflacji bazowej po wyłączeniu cen żywności i energii, wskazywało, że podwyższony poziom inflacji był wynikiem nie tylko wzrostów cen żywności i cen administrowanych, ale większości składowych wskaźnika CPI" - napisano w raporcie NIK.

"Wystąpienie zewnętrznych czynników podażowych, tj. wzrostu cen światowych surowców rolnych i energetycznych oraz zmienność kształtowania się kursu złotego, pozostawało poza bezpośrednim wpływem krajowej polityki pieniężnej i utrudniało prognozowanie inflacji. W prognozach NBP przewidywany wzrost wskaźnika CPI na kolejne kwartały 2011 r. był wyraźnie niższy od rzeczywistej inflacji. W prognozach na IV kwartał 2011 r. niedoszacowanie wyniosło odpowiednio 1,7; 0,8; 0,8 punktu procentowego" - głosi raport NIK.

STAWKA POLONIA

W ocenie Najwyższej Izby Kontroli, NBP wykorzystał w 2011 roku dostępne instrumenty do zbliżenia stawki POLONIA do stopy referencyjnej.

"W rezultacie przeprowadzonych operacji podstawowych otwartego rynku i 27 krótkoterminowych operacji dostrajających nastąpiło wyraźne ograniczenie wykorzystywania przez banki depozytu na koniec dnia w NBP z 1.036 mln zł w 2010 r. do 711 mln zł w 2011 r." - napisano.

"Wpłynęło to na zmniejszenie wpływu stopy depozytowej NBP, na odchylanie się stawki POLONIA poniżej stopy referencyjnej. Sprzedaż walut na rynku przez Ministerstwo Finansów sprzyjała ograniczeniu występowania skokowych przyrostów nadwyżki płynności w sektorze bankowym i pozytywnie wpłynęła w II połowie 2011 r. na zbliżenie stawki POLONIA do stopy referencyjnej" - dodano.

WIBOR

NIK pozytywnie ocenia podjęcie przez NBP działań w celu zwiększenia wiarygodności i transparentności stawek rynkowych WIBOR wyrażających cenę pieniądza na rynku niezabezpieczonych lokat międzybankowych.

"W IV kwartale 2011 r. kwotowane stawki referencyjne WIBOR 3M po jakich banki skłonne były przeprowadzać transakcje wzrosły o 0,23 punktu procentowego, przy nie zmienionych stopach procentowych NBP. Diagnoza tego zjawiska w badaniach przeprowadzonych przez NBP wykazała, że cztery banki zawyżały istotnie kwotowane stawki WIBOR 3M, ponad poziom nie wynikający z ogólnej zmienności stawek na rynku bankowym" - napisano w raporcie NIK.

"W związku z tym NBP podjął działania mające na celu stworzenie mechanizmu pozyskiwania informacji o rzeczywistym koszcie finansowania na krajowym rynku lokat. Wystąpił do banków o przekazywanie od kwietnia 2012 r., w ramach zleceń płatniczych dotyczących niezabezpieczonych lokat międzybankowych kierowanych do systemu SORBNET, dodatkowych informacji o rzeczywistej stopie procentowej składanych lokat przez banki w podziale na 12 różnych terminów zapadalności" - dodano.

"Informacje te umożliwią NBP bieżące reagowanie i wyjaśnianie przyczyn kwotowania i przekazywania przez poszczególne banki stawek referencyjnych WIBOR, odbiegających znacząco od poziomu rynkowej rzeczywistej stawki WIBOR ustalanej na dany dzień. Dotychczas NBP ewidencjonował tylko transakcje, także z ich o procentowaniem, zawierane na rynku międzybankowym dla stawki POLONIA. NIK ocenia pozytywnie podjęcie przez NBP działań w celu zwiększenia wiarygodności i transparentności stawek rynkowych WIBOR wyrażających cenę pieniądza na rynku niezabezpieczonych lokat międzybankowych" - dodani.

REZERWA OBOWIĄZKOWA

W opinii NIK Narodowy Bank Polski w 2011 roku rzetelnie realizował zadania określone w art. 38-41 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o Narodowym Banku Polskim gromadząc rezerwy obowiązkowe banków w celu stabilizacji bieżącej płynności w sektorze bankowym.

"Od początku 2011 r. stopa rezerwy obowiązkowej została podniesiona o 0,5 punktu procentowego i wynosiła 3,5 proc. Podniesienie stopy rezerwy spowodowało zmniejszenie płynności systemu bankowego o kwotę 3.922,5 mln zł w 2011 r. W warunkach wysokiej nadpłynności sektora bankowego w 2011 r. Rada Polityki Pieniężnej nie podniosła stopy rezerwy obowiązkowej powyżej 3,5 proc., gdyż podwyższony wymóg jej utrzymania obowiązywałby dodatkowo część banków spółdzielczych, co obniżyłoby ich możliwości kapitałowe. W przypadku podwyższenia podstawowej stopy rezerwy obowiązkowej do 4,0 proc., liczba zrzeszonych banków spółdzielczych, które nie byłyby objęte obowiązkiem utrzymywania rezerwy obowiązkowej, zmniejszyłaby się o 196 banków (tj. 34 proc.)" - napisano.

"W ciągu całego roku utrzymywała się niewielka nadwyżka średniego stanu środków na rachunkach banków w porównaniu do wymaganego poziomu rezerwy obowiązkowej. Wynosiła ona od 13 mln zł do 47 mln zł. Nadwyżka ta pozwalała bankom na ograniczenie korzystania z kredytu lombardowego i depozytu na koniec dnia w celu wypełnienia obowiązku utrzymania rezerwy obowiązkowej. Zdaniem NIK było to pozytywne, gdyż niewielki wpływ tych operacji na bieżącą cenę pieniądza międzybankowego nie powodował znacznych odchyleń krótkoterminowych stawek rynkowych od stopy referencyjnej" - dodano.

"NBP na bieżąco weryfikował prawidłowość naliczania i utrzymywania środków rezerwy obowiązkowej przez wszystkie banki. Odsetki od środków rezerwy obowiązkowej w 2011 r. były naliczane i przekazywane bankom, zgodnie z wytycznymi zarządu NBP. Koszty NBP z tytułu odsetek od rezerwy obowiązkowej wypłaconych bankom wyniosły 1.101,7 mln zł, tj. o 55 proc. więcej niż w 2010 r. Było to skutkiem podwyższenia rezerwy obowiązkowej oraz wzrostu średniego o procentowania środków rezerwy z 3,375 proc. w 2010 r. do 4,03 proc. w 2011 r." - głosi raport NIK.

OPERACJE DEPOZYTOWO-KREDYTOWE

NIK oceniła pozytywnie prowadzenie przez NBP w 2011 r. operacji depozytowo-kredytowych.

"Niskie wykorzystanie operacji depozytowo-kredytowych powodowało obniżenie kosztów oraz sprzyjało stabilizacji kształtowania stawki rynkowej overnight POLONIA" - napisano.

"Banki mogły uzupełniać niedobory płynności za pomocą kredytu lombardowego, a nadwyżki lokować w NBP w formie depozytu na koniec dnia. W 2011 r. banki ograniczyły lokaty środków złotowych na rachunkach w NBP w postaci depozytu składanego na koniec dnia z terminem zwrotu w następnym dniu operacyjnym. Także wartość udzielonych kredytów lombardowych, jedynie dwóm bankom o łącznej wartości 173 mln zł zmniejszyła się o 5,2 proc. w stosunku do 2010 r." - dodano.

"Oferowane przez NBP nieoprocentowane kredyty w złotych (kredyt techniczny)i w euro (kredyt w ciągu dnia) ułatwiały bankom zarządzanie płynnością w ciągu dnia operacyjnego. W 2011 r. średnie dzienne w roku zasilenie banków płynnością operacyjną w złotych wyniosło 30 mld zł i zwiększyło się o 47,1 proc. w stosunku do 2010 r. Natomiast średnie dzienne zasilenie trzech banków w płynność operacyjną w euro, wyniosło ok. 6 mln euro i wzrosło ponad dwukrotnie w stosunku do 2010 r., lecz nadal było niskie. Zwiększenie wykorzystania kredytu w ciągu dnia operacyjnego związane było ze wzmożonym wykorzystaniem kredytu technicznego w złotych przez BGK (w ciągu dnia około15-20 mld zł), jak również z uwagi na fakt, że kredyt ten jest nieoprocentowany" - napisano w raporcie NIK.

POLITYKA KURSOWA

NIK oceniła pozytywnie realizację przez zarząd NBP zadań z zakresu polityki kursowej.

"Zgodnie z Założeniami polityki pieniężnej na rok 2011 oraz obowiązującymi procedurami w NBP, zarząd NBP w okresie od września do grudnia kilkukrotnie interweniował na rynku walutowym sprzedając waluty za złote. W wyniku przeprowadzonych interwencji ograniczono skalę osłabienia złotego i zmienności kursu złotego, korzystnie wpływając na stabilność makroekonomiczną i finansową kraju. Interwencje wprowadzały także dodatkowy czynnik niepewności dla walutowych inwestycji spekulacyjnych oraz ograniczyły narastanie presji inflacyjnej wynikającej z dalszej deprecjacji złotego" - dodano.

"Interwencje walutowe nie wpłynęły w 2011 r. w sposób istotny na poziom rezerw walutowych NBP, a jednocześnie ich poziom w końcu 2011 r. spełniał kryterium adekwatności określone przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy dla krajów wschodzących o płynnym reżimie kursowym. Istotnym wsparciem dla polskiej waluty było przyznanie Polsce przez MFW dostępu do nowej elastycznej linii kredytowej w wysokości 19,2 mld SDR (około 30 mld USD), która wzmacniała zaufanie inwestorów zagranicznych do Polski" - głosi raport NIK.(PAP)

jba/ ana/

Źródło artykułu:PAP
stopyfinansebanki
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)