Ruszają poświąteczne wyprzedaże. Można się nieźle obłowić
Co nie sprzedało się przed świętami, teraz jest do kupienia w promocyjnych cenach. Od środy w sklepach wielkie wietrzenie magazynów.
Poświąteczne wyprzedaże przywędrowały do Polski - jak wiele innych handlowych akcji - z Zachodu. W USA czy Wielkiej Brytanii tzw. Boxing Day wypadł w tym roku 26 grudnia. Na Wyspach jest on popularniejszy niż inny dzień wielkich obniżek - Black Friday.
W Polsce nie ma możliwości, by Boxing Day odbywał się na tych samych zasadach, bo w drugi dzień świąt sklepy są jeszcze zamknięte. Na promocje można za to polować już od środy 27 grudnia. Przeceny sięgają w większości sklepów 50 proc. Duże sieci, chcące się pozbyć towaru, który nie sprzedał się przed Bożym Narodzeniem, idą jeszcze dalej. Bez problemu można natrafić na promocje sięgające 70 czy 80 proc.
Polacy kochają wyprzedaże
Z raportu KPMG wynika, że Polacy zwlekają z zakupami, czekając na promocje. Dotyczy to prawie 50 proc. kupujących. Najważniejszym czynnikiem, który motywuje trzy czwarte Polaków do zrobienia zakupów podczas promocji jest niska cena.
Zobacz także: Co dalej z handlem w niedzielę? "Jedna z sieci zwolni 10 proc. pracowników"
W trakcie trwania wyprzedaży i promocji konsumenci najchętniej kupują obuwie, odzież, kosmetyki oraz elektronikę. Co trzeci badany zamierza wydać minimum 300 złotych w trakcie poświątecznych i noworocznych wyprzedaży sezonowych.