Ruszył pionierski projekt odmetanowania złoża węgla przed eksploatacją
Naukowcy zbadają, na ile możliwe jest odprowadzenie metanu ze złóż węgla jeszcze zanim rozpocznie się ich eksploatacja, zamiast - jak obecnie - dopiero w trakcie wydobycia węgla. We wtorek w Mysłowicach ruszył pionierski projekt badawczy w tym zakresie.
10.12.2013 | aktual.: 10.12.2013 17:49
Realizowane w kopalni Mysłowice-Wesoła przedsięwzięcie dotyczy tzw. przedeksploatacyjnego odmetanowania pokładów węgla otworami powierzchniowymi. Projekt, we współpracy z Katowickim Holdingiem Węglowym, przygotował śląski oddział Państwowego Instytutu Geologicznego.
- W lesie w pobliżu kopalni Wesoła rozpoczęło się wiercenie pierwszego otworu dla odmetanowania złoża z powierzchni, który sięgnie blisko kilometr w głąb ziemi - poinformował we wtorek PAP rzecznik holdingu Wojciech Jaros.
Za niespełna dwa miesiące w odległości ok. 450 m od pierwszego otworu zacznie się wiercenie drugiego, który na głębokości 600 m pod ziemią zostanie zakrzywiony tak, by zetknął się z dolną częścią pierwszego odwiertu. Następnie od miejsca zetknięcia się otworów poprowadzone będą dwa ok. 600-metrowe odwierty w bok, wzdłuż pokładów węgla.
- Do jednego z tych otworów pod dużym ciśnieniem zostanie wtłoczona ciecz, co powinno spowodować wydostanie się metanu na powierzchnię - tłumaczył Jaros. To tzw. szczelinowanie hydrauliczne, służące sprawdzeniu, jak takie działanie wpływa na skuteczność odmetanowania.
Szacuje się - jeżeli w wyniku szczelinowania widoczne będzie uwalnianie się gazu - że tzw. testy złożowe potrwają co najmniej pół roku. Później rozważany jest kolejny podobny eksperyment, w innej kopalni i realizowany przez innych naukowców, aby zobiektywizować wyniki badań.
Badania w kopalni Wesoła będą prowadzone w pokładach węgla, które zakład ma eksploatować w latach 2016-2017. Przedsięwzięcie pozwoli na zbadanie znajdującego się tam węgla, szybkie uzyskanie jego próbek na powierzchni i określenie ilości zawartego w nim metanu, a także sprawdzenie skuteczności takiej formy odmetanowania złoża.
Realizacja projektu, finansowanego przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, ma przyczynić się do poprawy bezpieczeństwa w górnictwie. Chodzi o ustalenie, na ile skutecznie można odprowadzić gaz z wyrobisk bezpośrednio na powierzchnię jeszcze przed wydobyciem stamtąd węgla.
Wiceminister środowiska, główny geolog kraju Piotr Woźniak deklarował wcześniej, że jeżeli powiodą się badania dotyczące przedeksploatacyjnego odmetanowania pokładów węgla, w przyszłości możliwe byłoby administracyjne wprowadzenie takiego obowiązku w kopalniach, aby poprawić bezpieczeństwo górników oraz umożliwić energetyczne wykorzystanie znacznie większej niż dotąd ilości tego gazu.
Równolegle w górnictwie realizowany jest inny projekt, służący sprawdzeniu, jak pozyskać metan z powietrza wentylacyjnego kopalń. Stężenie metanu w kopalnianym powietrzu jest bardzo niskie, dlatego odseparowanie i ujęcie tego gazu jest trudne. Badania prowadzone w Instytucie Inżynierii Chemicznej Polskiej Akademii Nauk potwierdziły jednak, że problem można skutecznie rozwiązać. Dotychczas takie doświadczenia prowadzono na niewielkiej, demonstracyjno-badawczej instalacji termicznego rewersyjnego spalania. Teraz badania mają być prowadzone w większej skali i w rzeczywistych warunkach górniczych.
Z danych nadzoru górniczego wynika, że mimo spadku wydobycia węgla ilość metanu wydzielającego się z jego złóż wzrasta. Eksperci zalecają, by kopalnie zmieniły systemy przewietrzania wyrobisk i zwiększyły skuteczność odmetanowania.
Prawie trzy czwarte wydobywanego w Polsce węgla pochodzi z pokładów metanowych. W ubiegłym roku z górotworu objętego wpływami eksploatacji wydzieliło się 828,82 mln metrów sześc. tego gazu, czyli średnio ponad 1,5 tys. m sześc. na minutę.
Eksperci oceniają, że tzw. metanonośność pokładów węgla będzie rosnąć wraz z postępującą głębokością eksploatacji. Dlatego w najbliższej przyszłości spodziewany jest wzrost ilości wydzielonego metanu w przeliczeniu na każdą tonę wydobycia. Nadzór górniczy wskazuje, że powinno to skłonić kopalnie do tego, by więcej metanu ujmować w specjalne instalacje i wykorzystywać gospodarczo. Prąd i ciepło z metanu mogą zaspokajać potrzeby kopalń i służyć odbiorcom komunalnym.
Obecnie odmetanowanie odbywa się dopiero w trakcie eksploatacji węgla. Część wydzielającego się z węglowych pokładów gazu trafia do specjalnych instalacji, a pozostała część wypuszczana jest w powietrze systemami wentylacji kopalń.