Ryanair ma dodać Wrocławiowi skrzydeł
Ryanair wraca do rozmów o bazie we Wrocławiu. Gdy powstanie, polecimy do Paryża i na Sycylię
28.09.2009 | aktual.: 29.09.2009 10:38
Po półtora roku irlandzkie linie lotnicze Ryanair wracają do rozmów z władzami wrocławskiego lotniska na temat bazy dla swoich samolotów. Jest szansa, że mogłaby powstać już wiosną 2010 r. Dla regionu i miasta byłby to sukces. Samoloty Ryanaira nocowałyby u nas i odlatywały z Wrocławia do miast w całej Europie. Postoje samolotów rejsowych właśnie u nas zapewniłyby też kilkaset dodatkowych miejsc pracy na lotnisku.
- Widzimy potencjał we wrocławskim lotnisku i chcemy kontynuować współpracę - deklaruje Colin Casey, odpowiedzialny w Ryanair za Europę Środkową. - Baza naszych samolotów tutaj sprawiłaby, że z Wrocławia można by latać praktycznie do całej Europy.
Władze lotniska są dobrej myśli. - Teraz szansa jest naprawdę wielka. Ryanair rozmawia oczywiście też z innymi lotniskami w Polsce, ale z nami najpoważniej - ocenia Jarosław Sztucki, wiceprezes wrocławskiego lotniska. Tłumaczy, że Wrocław jest pierwszym portem, z którego w Polsce latał przewoźnik. Ostatnio to u nas uruchomili jedyne w kraju połączenie z Rzymem.
Przedstawiciele Ryanaira już w tej chwili mają we Wrocławiu pomysł na 2 nowe kierunki lotów. - Widzimy potencjał w lotach do Hiszpanii i Włoszech - zdradzają, ale nie chcą wymieniać konkretnych lotnisk.
Jeśli to u nas powstanie baza przewoźnika, wrocławskie lotnisko na pewno zyska jeszcze inne kierunki lotów. Najpewniej będą to takie lotniska, w których Ryanair już ma swoje bazy, jak np. w Pizie czy Mediolanie.
- Można wtedy realnie myśleć o Paryżu, o który walczymy od lat - mówi Dariusz Kuś, prezes wrocławskiego lotniska. Na wyciągnięcie ręki mogłaby być Sycylia, Madryt czy Wyspy Kanaryjskie.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, decyzja może zapaść w ciągu dwóch miesięcy. - Baza mogłaby powstać najwcześniej wiosną 2010 roku. Wtedy dotrze do nas nowa flota - wyjaśnia Casey.
Eksperci mówią, że to dobra wiadomość dla Wrocławia. - To nowe połączenia, miejsca pracy i duże pieniądze - mówi Ryszard Jaxa-Małachowski z pisma "Skrzydlata Polska". Eksperci zalecają jednak spokój. - Ryanair to twardy gracz. Może poczekać, aż polskie lotniska skończą rozbudowę - uważa Dariusz Zalewski z portalu tanielatanie.net. Nowy terminal we Wrocławiu będzie gotowy w 2011 r.
Potentat w tanim lataniu
Ryanair to największy w Europie tani przewoźnik lotniczy. Linie założył w 1985 roku Irlandczyk Tony Ryan. Pierwsze połączenie z irlandzkiego Waterford do Londynu-Gatwick ruszyło w lipcu 1985. Obecnie Ryanair przewozi około 55 mln pasażerów rocznie na 777 trasach w 22 krajach Europy. Linie od samego początku rozwijają się dynamicznie. W 1985 przewiozły 5 tys. pasażerów, w 1986 - już 82 tys., a w roku 2005 - 27,6 mln. W tym samym roku przewoźnik debiutował w Polsce. Pierwszy lot odbył się 24 marca 2005 z wrocławskiego lotniska do portu Londyn-Stansted. Teraz Ryanair lata ze stolicy Dolnego Śląska w 15 kierunkach. Od 27 października polecimy z Wrocławia do Rzymu.