Rynkiem rządzą emocje

Obawy o kryzys zadłużenia w strefie euro dominują. Na tapecie w ostatnim czasie pozostają Grecja i Włochy. Wraz z napływającymi informacjami sytuacja na rynkach zmienia się dość dynamicznie- rządzą emocje.

14.09.2011 11:06

Rynki czekają na rezultat zaplanowanej na dziś telekonferencji na linii Ateny-Berlin –Paryż, gdzie będą prowadzone rozmowy na temat greckich problemów z zadłużeniem oraz o skuteczności wprowadzanych przez kraj programów oszczędnościowych. Nastroje podczas wtorkowej sesji były mieszane, jednak ostatecznie europejskie i amerykańskie indeksy akcji zdołały zakończyć sesję na plusie. Inwestorzy zbytnio nie przejęli się decyzją agencji Moody’s, która obniżyła ratingi banków Societe Generale i Credit Agricole argumentując to ich zbyt dużym zaangażowaniem w dług Grecji.

Na rynku walutowym impet aprecjacji USD względem euro wyhamował. Eurodolar zdołał wybronić poniedziałkowe minima lokalne-pytanie, na jak długo? Waluta amerykańska powinna pozostać mocna w najbliższym czasie, gdyż dolar wszedł w rolę franka szwajcarskiego. Ponadto inwestorzy preferują, pomimo trudnej kondycji gospodarczej w USA, dolary niż euro. W ciągu minionego tygodnia indeks dolarowy dynamicznie odrobił straty z ostatnich miesięcy. Jeśli chodzi o rynek krajowy, to sentyment do naszej waluty pozostaje słaby. Wczoraj EURPLN ustanowił nowe tegoroczne maksimum lokalne nieco powyżej poziomu 4,36.

W centrum uwagi pozostaje kryzys zadłużenia państw strefy euro i dzisiejsza telekonferencja Papandreou-Merkel-Sarkozy. Nie można zapomnieć o istotnych danych makroekonomicznych o lipcowej produkcji przemysłowej w strefie euro oraz o sierpniowej sprzedaży detalicznej w USA.

EURPLN

Złoty pozostaje słaby i nadlewany jest w pobliżu ostatnich minimów lokalnych zarówno w stosunku do euro, jak i dolara. Podczas wtorkowej sesji para EURPLN testowała poziom 4,36, tym samym zbliżyła się w okolice oporu na poziomie 4,3775 wynikającego z połowy zniesienia całości spadków z poziomu 4,9280. Wszelkie niepokojące informacje ze strefy euro będą wpływać negatywnie na złotego. Najbliższym wsparciem pozostaje rejon 4,32, natomiast 100-okresowa średnia na wykresie godzinowym przebiega w okolicy 4,30.

EURUSD

Eurodolar wyhamował w dniu wczorajszym dynamiczne spadki. Aktualnym wsparciem pozostaje rejon 1,3500, który może być testowany w przypadku napływu słabszych danych ze strefy euro. Dłuższa stabilizacja w okolicy 1,36 może przynieść odreagowanie ostatnich spadków. Najbliższym oporem pozostają okolice 1,3780, wynikające z górnego ograniczenia formacji flagi na wykresie godzinowym.

GBPUSD

GBPUSD kontynuował spadki w dniu wczorajszym, jednak zasięg wynikający ze zrównania się ze sobą podfal korekcyjnych w 100% nie został osiągnięty. Dzisiaj para odreagowuje. 100-okresowa średnia na wykresie godzinowym wyznacza najbliższy opór w okolicy 1,5860. Wszelkie odreagowanie na tej parze może być dobrą okazją do zajmowania pozycji zgodnych z trendem.

USDJPY

Na USDJPY utrzymuje się bardzo ograniczony zakres wahań. Od połowy sierpnia notowania mają spore trudności z wyjściem poza poziom 78 jenów za dolara. Trend boczny nie sprzyja angażowaniu kapitału w USDJPY. Para wspiera się obecnie na linii poprowadzonej po ostatnich minimach lokalnych na wykresie godzinowym. Groźna interwencji w przypadku spadku notowań poniżej poziomu 76,00, a także pozytywny sentyment do USD w ostatnich dniach nie sprzyja zajmowaniu krótkich pozycji w USDJPY.

Autor: Anna Wrzesińska

eurozłotydolar
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)