General Motors zrezygnował we wtorek z uzgodnionej już wstępnie sprzedaży 55 proc. udziałów Opla konsorcjum kanadyjskiego producenta części samochodowych Magna i rosyjskiego banku państwowego Sbierbank. Od sfinalizowania tej transakcji rząd w Berlinie uzależniał wsparcie niemieckiego producenta samochodów kwotą 4,5 mld euro.
W wywiadzie dla wydania ukazującego się w Hanowerze dziennika "Neue Presse" minister finansów Niemiec Wolfgang Schaeuble nie wykluczył publicznej pomocy finansowej dla General Motors, ale pod warunkiem spłacenia otrzymanego wcześniej przez koncern kredytu pomostowego w wysokości 1,5 mld euro.
Schaeuble potwierdził opinię poprzedniego szefa swego resortu, socjaldemokraty Peera Steinbruecka, że upadek Opla kosztowałby państwo 3 mld euro.
- Nie chodzi jednak tylko o budżet, ale o ludzi, których by to dotknęło, o zakłady produkcyjne Opla i całe regiony - powiedział Schaeuble.