Rząd odpuszcza wycinkę przydrożnych drzew. Triumf obrońców przyrody
Projekt liberalizacji przepisów o wycince przydrożnych drzew po kilku miesiącach prac trafił do kosza. Ministerstwo Środowisko ugięło się pod krytyką obrońców przyrody i przyznało, że drzewa przy drodze mają sporo zalet.
24.10.2018 | aktual.: 24.10.2018 11:41
Dwa miesiące po liście otwartym 66 organizacji ekologicznych i ruchów miejskich sprzeciwiających się "Lex Szyszko 2", resort środowiska ogłosił, że wycofuje się z wprowadzania kontrowersyjnych przepisów.
"Nie widzę konieczności wprowadzania odrębnych regulacji w zakresie usuwania drzew przydrożnych w związku z modernizacją przy przebudową dróg" - stwierdziła wiceminister środowiska Małgorzata Golińska.
Jak pisze "Gazeta Wyborcza", Golińska podziękowała wszystkim wrażliwym na przyrodę za zaangażowanie się w obronę przydrożnych drzew. Podkreśliła, że takie drzewa zatrzymują pyły czy dają cień.
O tym, że Ministerstwo Środowiska chce zliberalizować zasady wycinki przydrożnych drzew zrobiło się głośno w czerwcu.
- Wiele istnień ludzkich można by było uratować, gdyby tych drzew tam nie było - przekonywał poseł PiS Adam Ołdakowski, który już wystąpił z interpelacją w tej sprawie do resortu infrastruktury.
- Zwyczaj obsadzania poboczy dróg drzewami przy obecnym natężeniu ruchu wydaje się przeżytkiem - wtórował mu poseł PiS Marcin Horała, znany obecnie jako szef komisji sejmowej ds. wyłudzeń VAT.
Eksperci i obrońcy przyrody alarmowali, że czeka nas powtórka "Lex Szyszko", którego efektem była niekontrolowana wycinka drzew i krzewów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
