Rząd po cichu szykuje podwyżkę cen paliw
Od przyszłego roku, tankując auto, kierowcy będą musieli głębiej sięgać do kieszeni, zapowiada "Gazeta Wyborcza".
Od przyszłego roku tankując auto, kierowcy będą musieli głębiej sięgać do kieszeni, zapowiada "Gazeta Wyborcza".
Wyjaśnia, że Ministerstwo Gospodarki chce zlikwidować ulgę w podatku akcyzowym na biokomponenty dolewane obowiązkowo do paliw.
Wskutek tego cena litra paliwa skoczy o 5-7 groszy, alarmuje Polska Organizacja Przemysłu i Handlu Naftowego.
Razem z podwyżką stawki VAT przełoży się to na wzrost cen paliw 9 do 11 groszy za litr.