"Rząd ulega własnej iluzji, albo nas oszukuje"
Liczba nietrafionych prognoz ministra finansów jest porażająca. Od dawna szukałbym kogoś na miejsce Jacka Rostowskiego - powiedział w Kontrwywiadzie RMF FM prof. Ryszard Bugaj, doradca ekonomiczny prezydenta. - Moim zdaniem najgorsza wersja jest taka, że rząd ulega własnej iluzji. Ale nie jest też dobra wersja, jeżeli rząd ma świadomość, co się dzieje z budżetem państwa i nie mówi tego jasno, próbuje grać, dlatego że oszukuje - dodał.
20.05.2009 | aktual.: 20.05.2009 11:54
Konrad Piasecki: W sprawie budżetu rząd dzisiaj rżnie głupa?
- To jest język, którym staram się nie posługiwać, tym bardziej, że pan mnie przedstawił jako doradcę prezydenta.
To mówiąc delikatniej acz prawdziwiej, jak jest z tym budżetem?
- Więc ja nie wiem. Moim zdaniem najgorsza wersja jest taka, że rząd ulega własnej iluzji. To było kiedyś u schyłku czasów komunistycznych, gdzie oni wierzyli we własną propagandę. To byłaby najgorsza wersja, ale nie jest też dobra wersja, jeżeli rząd ma świadomość, co się dzieje z budżetem państwa i nie mówi tego jasno, próbuje grać, dlatego że oszukuje. Wie pan, budżet to jest cała wielka machina instytucji, które muszą jakoś planować swoje życie, swoje wydatki, i będą racjonalne, jeżeli będą miały mniej niepewności.
Ale czy dzisiaj jest rzeczywiście tak, że rząd nas oszukuje, ukrywa przed nami prawdę, czy jest tak, że rząd zachowuje zdrowy optymizm i czeka?
- Jeśli chodzi o bieżące dane, to rząd je mniej więcej udostępnia, natomiast jeśli chodzi o prognozy, które rzeczywiście są zawsze oparte o jakieś założenia to, moim zdaniem, rozprzestrzenia wiedzę, która jest niezgodna z realiami. Ciągle nie można wykluczyć, że Polska wywinie się recesji, ale ten scenariusz, któremu przypisałbym najwyższe prawdopodobieństwo, to jest scenariusz jednak recesyjny, chociaż nie wysoki.