Rząd za wprowadzeniem reguły stabilizującej finanse publiczne

Obecną regułę wydatkową zastąpi tzw. stabilizująca reguła wydatkowa, która określi dopuszczalny wzrost wydatków publicznych - przewiduje przyjęty przez rząd projekt noweli ustawy o finansach publicznych.

Obraz
Źródło zdjęć: © JOHN THYS/AFP

Centrum Informacyjne Rządu poinformowało we wtorek w komunikacie, że nowa reguła - w przeciwieństwie do obowiązującej obecnie - ma mieć antycykliczny charakter.

"To mechanizm, który w praktyce przyczyni się do uzdrowienia finansów publicznych i określi dopuszczalny wzrost wydatków sektora publicznego. Nowa reguła ograniczy wzrost wydatków sektora instytucji rządowych i samorządowych do średniego tempa wzrostu PKB. W okresie dobrej koniunktury wydatki będą rosły wolniej niż PKB, a w okresie spowolnienia gospodarczego - szybciej" - wyjaśniło CIR.

Zgodnie z komunikatem w sytuacji nadmiernej nierównowagi finansów publicznych włączy się zapisana w regule automatyczna korekta tempa wzrostu wydatków. Korekta ta będzie jednak zawieszona w razie prognozowanego silnego spowolnienia gospodarczego. "Polityka fiskalna będzie prowadzona w sposób antycykliczny i przewidywalny. W efekcie zwiększy się stabilność wzrostu gospodarczego, a także poprawi konkurencyjność gospodarki i warunki funkcjonowania przedsiębiorstw" - napisano.

Zgodnie z projektem nowa reguła zastąpi obowiązującą tzw. dyscyplinującą regułę wydatkową oraz dotychczasowe sankcje przewidziane po przekroczeniu przez państwowy dług publiczny 50 proc. PKB.

W komunikacie wskazano, że obecnie w finansach publicznych stosowane są cztery zasadnicze reguły. "Z analizy tego systemu wynika, że wprowadzenie nowej reguły jest niezbędne, ponieważ obecnie istniejące zabezpieczenia w sposób niewystarczający zapewniały dyscyplinę w finansach publicznych, a w okresie poprzedzającym spowolnienie gospodarcze i w sytuacji spowolnienia, wynikającego z kryzysu w strefie euro - prowadziły wręcz do procyklicznego jego spotęgowania zamiast mu antycyklicznie przeciwdziałać" - napisano w komunikacie.

Zakres stabilizującej reguły wydatkowej ma być znacznie szerszy od obwiązującej dyscyplinującej reguły wydatkowej. "Wprowadzenie nowej reguły zmieni zasadniczo prowadzenie polityki fiskalnej. Chodzi o nałożenie wiążącego prawnie limitu na poziom około 2/3 wydatków sektora instytucji rządowych i samorządowych" - poinformowano.

Według rządu przestrzeganie limitu przyczyni się do osiągnięcia w średnim okresie tzw. średniookresowego celu budżetowego (MTO), przyjętego obecnie na poziomie minus 1 proc. PKB. To z kolei pozwoli w dłuższym okresie zredukować dług publiczny znacznie poniżej progu konstytucyjnego (60 proc. PKB) i utrzymać deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych znacząco poniżej 3 proc. PKB.

To przyczyni się do utrzymania stabilności fiskalnej, co z kolei ma sprzyjać stabilności makroekonomicznej. "Stabilizująca reguła wydatkowa zwiększy transparentność polityki budżetowej - będą funkcjonować jasne i stabilne ramy wyznaczające limit wydatków publicznych na każdy rok" - wskazano. CIR poinformowało, że po raz pierwszy regułę wykorzystano - pomocniczo - przy opracowywaniu budżetu państwa na 2014 r.

Po 5 latach od dnia wejścia w życie nowelizacji lub po ewentualnej aktualizacji wysokości średniookresowego celu budżetowego, minister finansów dokona przeglądu funkcjonowania przepisów dotyczących ustalania kwoty wydatków publicznych oraz przedstawi rządowi informację o sposobie funkcjonowania reguły w procesie budżetowym. Zarekomenduje też ewentualne zmiany.

CIR zaznaczyło, że wdrożenie reguły oznacza także wypełnienie wymogów unijnych. "Dodatkowo, nowelizacja ustawy o finansach publicznych zapewnia nowe preferencje dla jednostek samorządu terytorialnego przy realizacji projektów unijnych. Proponowane zmiany mają umożliwić lepsze wykorzystanie środków unijnych w ramach nowej perspektywy finansowej" - dodano.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Umieścili kartkę o płatnościach gotówką. Burza w komentarzach
Umieścili kartkę o płatnościach gotówką. Burza w komentarzach
Obowiązek dla 3,5 mln Polaków w 2025 r. Inaczej 5 tys. zł kary
Obowiązek dla 3,5 mln Polaków w 2025 r. Inaczej 5 tys. zł kary
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Straszą podniesieniem cen. Branża chce sprzedawać alkohol na stacjach
Straszą podniesieniem cen. Branża chce sprzedawać alkohol na stacjach
Kupił paczki niespodzianki na Vinted za niecałe 60 zł. To w nich było
Kupił paczki niespodzianki na Vinted za niecałe 60 zł. To w nich było
Ranking zamożności. Najbiedniejsze miasteczko jest na Dolnym Śląsku
Ranking zamożności. Najbiedniejsze miasteczko jest na Dolnym Śląsku
Rząd podniesie akcyzę? Resort rolnictwa ostrzega przed skutkami
Rząd podniesie akcyzę? Resort rolnictwa ostrzega przed skutkami
Gdzie wyrzucić styropian po telewizorze albo lodówce? Oto odpowiedź
Gdzie wyrzucić styropian po telewizorze albo lodówce? Oto odpowiedź
1750 zł dopłaty do rachunków. Kto skorzysta i jak złożyć wniosek?
1750 zł dopłaty do rachunków. Kto skorzysta i jak złożyć wniosek?
Polscy rolnicy sadzą na potęgę. Wielki wzrost od nowelizacji ustawy
Polscy rolnicy sadzą na potęgę. Wielki wzrost od nowelizacji ustawy
Niemcy zbadali proszki do prania. Zwycięska marka w dyskoncie w Polsce
Niemcy zbadali proszki do prania. Zwycięska marka w dyskoncie w Polsce
Kłopoty dwóch polskich marek. Jest wniosek o upadłość
Kłopoty dwóch polskich marek. Jest wniosek o upadłość