Coś niebywałego! Rzeszów ma już 6 pomników papieża. W skali kraju poszły na nie miliony złotych

W Rzeszowie kilka dni temu stanął już szósty w tym mieście pomnik Jana Pawła II. Postawiło go miasto, wydając na ten cel łącznie 400 tysięcy złotych. Odlany z brązu papież siedzi na granitowym cokole, za sobą ma kamienne róże.

Ten pomnik powstał za publiczne pieniądze – prezydentowi Rzeszowa nie zadrżała ręka, gdy podpisywał faktury na łącznie 400 tysięcy, chociaż inicjatorem budowy jest Rzeszowskie Stowarzyszenie Dziedzictwa Jana Pawła II "Lumen et Spes".

Rzecznik prezydenta Rzeszowa nie odpowiedział na pytania money.pl o to, jakie jeszcze koszty będzie generował pomnik – w końcu trzeba go czyścić, dbać o otoczenie. Nie wiadomo też, ile miasto wydało na poprzednie pomniki papieża. Trzy z nich stoją przed kościołami, dwa jednak na terenach miejskich – na skrzyżowaniu i na rondzie.

- Nie ma chyba w Polsce władzy lokalnej, która byłaby w stanie sprzeciwić się ludowym potrzebom posiadania własnego pomnika papieża - mówi w rozmowie z money.pl socjolog Hubert Gieliński.

- W starciu z argumentami zwolenników budowy pomników nie ma mocnych, każdy burmistrz, sołtys czy wójt zaciśnie zęby i wysupła odpowiednią kwotę, żeby mieć spokój i nie robić sobie przeciwników - dodaje Gieliński.

Ile kosztowały wszystkie pomniki papieża?

Pomniki Jana Pawła II można kupić gotowe albo zlecić ich wykucie bądź odlanie. Najtańsze, robione z jednej sztancy lub kute przez artystów kosztują od 15 do 20 tysięcy złotych. Mowa o figurach, popiersiach lub głowach, o wysokości sięgającej na ogół 180 – 200 cm. Można je kupić nawet na Allegro.

Gdyby założyć, że wszystkie pomniki Jana Pawła II w Polsce są robione w taki sposób, kosztowałyby (licząc najdroższe wersje za 20 tys. zł sztuka) ok. 14 milionów złotych. To koszt samych pomników, bez gruntu, montażu, transportu czy serwisu.

Pomniki robione na zamówienie są odpowiednio droższe. Często są rozliczane za kilogram materiału – porządny 2,5 metrowy papież waży ok. 400 kilo i kosztuje 50-60 tysięcy złotych brutto.

Są też perełki – jak rzeszowski Jan Paweł II za 400 tysięcy, czy najnowsze dzieło w Warszawie – papież w krwawym źródle z głazem trzymanym nad głową. Nie jest znana jego cena. Praca znanego rzeźbiarza Jerzego Kaliny jest odpowiedzią na inną rzeźbę – papieża przygniecionego kamieniem, autorstwa Maurizia Cattelana. Ta druga została sprzedana za prawie 890 tysięcy dolarów. To jednak wyjątek.

Mimo wszystko zachowując proporcje z Rzeszowa, można uznać, że 1/6 pomników jest wysokiej klasy (czytaj: drogimi) dziełami, 2/6 to porządne pomniki a pozostała połowa to masówka po góra 20 tysięcy za sztukę. W takim razie rozsiane po całej Polsce małe pomniczki byłyby warte jakieś 7 mln złotych, do tego doliczmy 210 pomników po 60 tysięcy i ok. 115 pomników po 200 tysięcy. Łącznie daje to sumę ponad 42 milionów złotych – czyli nieco ponad złotówkę wydaną na pomniki papieża przez statystycznego Kowalskiego.

W Polsce jest też łącznie ponad 980 ulic, traktów i placów nazwanych imieniem Jana Pawła II.

Przy okazji warto przypomnieć, że Janowi Pawłowi II przypisywane jest powiedzenie "Nie budujcie mi pomników, zróbcie coś dobrego dla ludzi". Pochodzenie tego mitu nie jest jasne, ale dosłowny zapis czy nagranie z podobnymi słowami nie istnieje. Jan Paweł II odsłaniał nawet swoje pomniki – choć czynił to wyjątkowo niechętnie, jak np. w Meksyku, gdzie po prostu pociągnął za sznurek i poszedł dalej. Nie był też specjalnie zachwycony odsłaniając swój pomnik w Wadowicach.