"Są smaczne i przynoszą coraz większe zyski"

Chociaż fermy karaluchów wolą jeszcze działać dyskretnie i na uboczu, chińscy hodowcy insektów dumnie podnoszą głowy. Ich zbiory już dziś przynoszą pokaźne zyski.

"Są smaczne i przynoszą coraz większe zyski"
Źródło zdjęć: © Fotolia | chyball

Chociaż fermy karaluchów wolą jeszcze działać dyskretnie i na uboczu, chińscy hodowcy insektów dumnie podnoszą głowy. Ich zbiory już dziś przynoszą pokaźne zyski.

Wang Fuming jest prawdziwym królem na tym wschodzącym rynku. Jest on nie tylko hodowcą, lecz także prawdziwym smakoszem tych zwierząt. Najbardziej smakują, uważa, gdy są przyrządzone w oleju arachidowym.

chinykoncern farmaceutycznyzyski

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (9)