Mleko z pewnego gatunku karalucha może okazać się nowym rodzajem superjedzenia. Jego skład sprawia, że można je uznać za kompletny posiłek. Znajdziemy w nim zarówno najpotrzebniejsze aminokwasy, węglowodany, jak i tłuszcze.
Chociaż fermy karaluchów wolą jeszcze działać dyskretnie i na uboczu, chińscy hodowcy insektów dumnie podnoszą głowy. Ich zbiory już dziś przynoszą pokaźne zyski.