Saldo napływu środków do TFI wyniosło w lutym plus 1,7 mld zł - Analizy Online

13.03. Warszawa (PAP) - Sprzedaż netto w TFI była w lutym dodatnia, najwyższa od grudnia 2008 roku i wyniosła 1,7 mld zł - wynika z raportu Analiz Online i Izby Zarządzających...

13.03.2012 | aktual.: 13.03.2012 14:23

13.03. Warszawa (PAP) - Sprzedaż netto w TFI była w lutym dodatnia, najwyższa od grudnia 2008 roku i wyniosła 1,7 mld zł - wynika z raportu Analiz Online i Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami.

"Na tak dobry wynik miała wpływ głównie niska wartość umorzeń, utrzymująca się już drugi miesiąc z rzędu. Klienci wypłacili z funduszy -4,9 mld zł. Jednocześnie, wg danych otrzymanych z 373 funduszy, klienci wpłacili do nich +6,5 mld zł, o blisko połowę więcej niż w styczniu. Z tej kwoty +1 mld zł to wartość trzeciej transzy wpłaconej do jednego funduszu dłużnego, utworzonego na potrzeby grupy PZU" - napisano w komunikacie.

W raporcie podano, że w lutym, podobnie jak w styczniu, największym zainteresowaniem klientów cieszyły się fundusze dłużne. Łącznie z funduszem z PZU TFI, pozyskały 1,6 mld zł nowego kapitału. Najwięcej środków netto pozyskały fundusze złotówkowe - łącznie 1,5 mld zł, natomiast fundusze bez głównej waluty otrzymały 0,2 mld zł nowych aktywów.

Luty był również udany dla funduszy akcyjnych, dla których saldo wpłat i wypłat wyniosło plus 232 mln zł. Największy zastrzyk nowych środków otrzymały fundusze akcji uniwersalnych (147 mln zł). Niewiele mniej pozyskały netto fundusze akcji małych i średnich spółek (91 mln zł).

Według raportu nieustannie trwa odpływ kapitału z funduszy mieszanych, jednak w lutym był on wyraźnie niższy niż w poprzednich miesiącach. Przewaga umorzeń wyniosła minus 206 mln zł. Ponadto ujemne saldo wpłat i wypłat odnotowały fundusze surowcowe (-41 mln zł) oraz absolutnej stopy zwrotu (-4 mln zł).

Analizy Online podały, że w sumie w ciągu dwóch pierwszych miesięcy 2012 roku bilans sprzedaży wynosi 1,5 mld zł. (PAP)

seb/ jtt/

Źródło artykułu:PAP
finansegiełdaspółka
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)