Sankcja kredytu darmowego sposobem na zwrot nawet kilku tysięcy złotych ze swojego kredytu

Kredytobiorcy w Polsce nadal mają niewielką świadomość o swoich prawach. Te jasno określa ustawa o kredycie konsumenckim. Podobnie jak kary przewidziane dla banków stosujących nieuczciwe praktyki. Mimo upływu lat instytucje finansowe nadal zamieszczają w umowach szkodliwe zapisy, które prowadzą do zawyżonych kosztów kredytowych.

Polakom z pomocą przychodzi sankcja kredytu darmowego. To podstawa prawna wynikająca z ustawy o kredycie konsumenckim. Jeśli kredytobiorca wskaże rażące błędy, uchybienia, czy celowe wprowadzenie w błąd w swojej umowie kredytowej, wówczas ma szansę na spory zwrot od banku. Do kredytobiorcy wrócą zarówno zapłacone odsetki, jak i opłaty naliczone na poczet prowadzenia kredytu. To oznacza, że musi oddać wyłącznie kapitał pożyczony od instytucji finansowej.

Linia orzecznictwa nie jest jeszcze ugruntowana, jednak coraz więcej spraw trafia na wokandę. Sądy coraz częściej stają po stronie klientów banków i wydają korzystne wyroki.

Pojęcie darmowego kredytu na pierwszy rzut oka może wydawać się próbą oszustwa, jednak marzenie klientów banków jest jak najbardziej realne. Za kredyt darmowy uznamy pożyczkę, w której klient banku musi zwrócić jedynie pożyczony kapitał.

W wyniku zastosowania sankcji kredytu darmowego sąd orzeka o anulowaniu kredytu i zobowiązuje kredytobiorcę do oddania części kapitałowej pożyczki.

Jeśli kredyt został już w całości spłacony, wówczas bank będzie zobowiązany do zwrócenia nadpłaconych kwot. Przede wszystkim oddaje zapłacone odsetki. Jeśli sankcja darmowego kredytu zostanie zastosowana dla spłacanej pożyczki, wówczas bank jest zobowiązany do oddania dotychczas spłaconych odsetek. Dzięki temu kolejne raty zostaną zmniejszone.

Firma Helpfind, która na dużą skalę działa na rynku sankcji kredytu darmowego, wskazuje, że na podstawie rozstrzygniętych już spraw, można wyróżnić grupy błędów, które umożliwiają skorzystanie z sankcji kredytu darmowego. Klient banku znajdując jeden z nich, stwarza sobie szansę na uzyskanie darmowego kredytu.

Wśród potencjalnych błędów pojawia się przede wszystkim błędnie obliczone oprocentowanie kredytu. Zdarza się, że umowy nie posiadają niezbędnych informacji bądź można znaleźć niepoprawne dane.

Warto przyjrzeć się także umownej kwocie kredytu. Może zdarzyć się, że wystąpi różnica między nią a już spłaconą częścią pożyczki. Częstym problem jest też błędne obliczenie pozaodsetkowych kosztów kredytu oraz przekroczenie limitu kosztów.

Zanim klient banku zdecyduje się na ubieganie się o rozpoczęcie procedury sankcji kredytu darmowego, należy niezwykle wnikliwie i szczegółowo prześledzić zawartą umowę kredytową. Trzeba pamiętać, że jedynie wystąpienie istotnych błędów stanowi podstawę do rozpoczęcia procedury.

Aby nie stracić swojej szansy na odzyskanie pieniędzy, najlepiej działać w porozumieniu z profesjonalistą – adwokatem, radcą prawnym bądź pracownikiem firmy specjalizującej się w sprawach kredytów gotówkowych.

Przed złożeniem pisemnego oświadczenia o zastosowanie sankcji kredytu darmowego, należy sprawdzić inne czynniki kwalifikujące pożyczkę do uruchomienia procesu. Przede wszystkim do sankcji kwalifikują się wyłącznie kredyty nieobciążone hipoteką – kredyty gotówkowe.

Istotna jest również data zawarcia umowy. Umowa kredytowa nie mogła być podpisana wcześniej niż 18 grudnia 2011 roku. Jej kwota nie może przekraczać 255 550 złotych. Sankcja ma zastosowanie zarówno do umów w trakcie spłaty, jak i tych zamkniętych, jednak w drugim przypadku nie mógł minąć więcej niż rok od zakończenia kredytu.

Warunki skorzystania z sankcji kredytu darmowego:

●      umowa zawiera zapisy, które wprowadzają w błąd i szkodzą kredytobiorcy,

●      umowa zawarta z bankiem to kredyt gotówkowy,

●      kwota kredytu gotówkowego nie przekracza 255 550 zł,

●      kredyt zawarty nie wcześniej niż 18.12.2011 r.,

●      jeśli kredyt został spłacony, nie nastąpiło to później niż rok temu.

Jeśli myślisz o zastosowaniu sankcji kredytu darmowego, musisz mieć świadomość, że klientów banków ogranicza jedna nieprzekraczalna data.

Kredytobiorca musi pisemnie poinformować bank o zastosowaniu sankcji kredytu darmowego poprzez specjalne oświadczenie. To ono jest podstawą do nadania biegu sprawie. Na przedstawienie takiego dokumentu klient ma rok od momentu zamknięcia kredytu.

Druga istotna kwestia to brak zgody na ugodę proponowaną przez bank. Jeśli instytucja finansowa wystąpi z propozycją uzyskania polubownego rozwiązania sprawy, a kredytobiorca przystąpi na te warunki, wtedy jakiekolwiek dochodzenie kolejnych roszczeń staje się niemożliwe.

Sankcja kredytu darmowego to ciągle nowe pojęcie w terminologii polskich kredytobiorców, a mimo to zdążyło przylgnąć do niego kilka mitów, które mogą zniechęcać klientów banku do walki o swoje prawa.

Ubieganie się o rozpoczęcie procedury w żaden sposób nie może pogorszyć sytuacji kredytobiorcy. Nie zwiększy raty wziętego kredytu.

Nie wiąże się z negatywnymi konsekwencjami przy ubieganiu się o kolejne pożyczki. Nie istnieje "czarna lista", na którą banki wpisują klientów, którzy przed sądem udowadniają swoje racje.

Aby rozpocząć analizę niezbędną do rozpoczęcia procesu sankcji kredytu darmowego, kredytobiorca potrzebuje dokumentów.

Przede wszystkim niezbędna jest umowa kredytowa oraz dołączony do niej harmonogram spłaty. Kiedy kredyt został już spłacony, niezbędne jest także dokument potwierdzający zamknięcie pożyczki lub raport BIK.

Po umowę kredytową można w każdej chwili zgłosić się do banku, jednak instytucje nie będą się spieszyć z wydaniem duplikatu. Niemniej jednak po sam dokument można zgłosić się nawet przez wysłanie maila.

Uruchomienie sankcji kredytu darmowego nie jest proste. Banki nie są skłonne do współpracy z kredytobiorcami. Z racji tego, że to ciągle niezbyt popularna forma walki o swoje prawa wśród klientów, instytucje finansowe działają pragmatycznie i nie wyprzedzają ruchów kredytobiorców.

W przypadku kredytów frankowych banki same zaczęły proponować ugody swoim klientom. Ma to ograniczyć ich straty oraz koszty prowadzenia postępowań sądowych. Należy jednak wiedzieć, że przystąpienie na warunki ugody z bankiem ostatecznie zamyka szansę na dochodzenie swoich roszczeń w przyszłości.

Przy sankcji kredytu darmowego należy przygotować się na skierowanie sprawy do sądu. Banki odrzucają wnioski klientów o zastosowanie sankcji. Przy obecnym orzecznictwie nadal opłaca im się zaryzykować i przedłożyć sprawę na wokandę. W niektórych przypadkach już taki ruch sprawia, że klient rezygnuje, mając wizję wieloletniego procesu z instytucją finansową.

Bank nie będzie ułatwiał całego procesu. Spróbuje nawet w błahej kwestii, jaką jest wydanie dokumentów. W wielu przypadkach pracownicy banków wiedzą, że prosząc o umowę kredytową lub harmonogram spłaty, klient ma już plan na ubieganie się o dodatkowe pieniądze.

Jeśli szukasz wsparcia z rozpoczęciem procedury sankcji kredytu darmowego, warto rozważyć połączenie się ze specjalistami w tej dziedzinie. Do takich firm można zaliczyć Helpfind. Polska spółka to lider na rynku pozyskiwania dopłat online do odszkodowań.

Helpfind działa w sposób odmienny względem konkurencji. Współpraca rozpoczyna się od wypełnienia formularza oraz przesłania dokumentów (umowy kredytowej i harmonogramu spłaty) do bezpłatnej analizy przez pracowników firmy.

Na tej podstawie Helpfind wysyła kredytobiorcy propozycję dopłaty. Za taką kwotę jest gotowy zawrzeć umowę cesji wierzytelności. To sprawi, że klient banku zagwarantuje sobie wypłatę pieniędzy jeszcze przed batalią sądową z bankiem.

Rozwiązanie Helpfind jest unikatowe w skali rynku. Kilka dni roboczych po podpisaniu dokumentów, środki trafiają na konto bankowe klienta. Jednocześnie nie ponosi on żadnych kosztów. To Helpfind bierze na siebie koszty analizy umowy, którego nie trzeba oddawać, nawet jeśli klient nie zdecyduje się powierzyć sprawy firmie. Dodatkowo po podpisanie umowy ryzyko przeprowadzenia procesu sądowego oraz ewentualne niepowodzenie w całości przechodzi na Helpfind. W tym czasie kredytobiorca od dawna ma już pieniądze na swoim koncie.

Sankcję kredytu darmowego dla swojej pożyczki można załatwić samodzielnie, jednak wiąże się to z dużym ryzykiem. Z pomocą przychodzi firma Helpfind, która odciąży kredytobiorcę.

Klient, który powierzy swoją sprawę Helpfind, nie ponosi żadnych kosztów. Swoją współpracę z firmą rozpoczyna od przesłania dokumentów pożyczki, dzięki czemu specjaliści sprawdzą ją pod kątem możliwości zastosowania sankcji. Jeśli analiza wykaże błędy, wówczas można prowadzić dalsze działania. W przeciwnym razie, kredytobiorca zostanie poinformowany, że w jego przypadku nie można przeprowadzić postępowania. W obu przypadkach klient nie płaci za poradę prawną wykwalifikowanego specjalisty.

Współpraca z Helpfind to także zniwelowanie ryzyka porażki do zera. Jak to możliwe? Polska firma działa poprzez podpisywanie umów cesji wierzytelności. To oznacza, że klient sprzedaje swoje prawo do ubiegania się o roszczenia, a firma robi to za niego. To bardzo wygodna forma dla kredytobiorców, którzy otrzymują pieniądze na konto kilka dni po podpisaniu umowy i nie muszą czekać nawet pięciu lat na rozstrzygnięcie sprawy w sądzie.

Taki model determinuje Helpfind do maksymalnego zaangażowania w sprawę. Firma zyska tylko w przypadku, kiedy wygra sprawę przed sądem.

Jeśli posiadasz kredyt gotówkowy, warto zainteresować się sankcją kredytu darmowego. Współpraca z firmą Helpfind jest bezkosztowa dla klienta banku, a może przynieść sporą ulgę dla jego portfela. Jego zysk może sięgnąć nawet kilku tysięcy złotych.

Pamiętaj, że możliwość wprowadzenia sankcji jest ograniczona czasowo. Od całkowitego zamknięcia kredytu masz tylko rok na rozpoczęcie działań. Nie warto czekać. Tym bardziej, że powierzając swoją sprawę Helpfind niczego nie ryzykujesz.