Schizofrenia! Nie każdy mBank jest mBankiem. Nie wiesz? Płacisz!

Szumnie reklamowana zmiana nazwy BRE Banku i MultiBanku na mBank okazała się zmianą jedynie... z nazwy. Przelewy dla firm ze starego mBanku do nowego mBanku (d. MultiBank) nadal są traktowane jako przelewy między obcymi bankami, a za takie trzeba płacić. I nic to, że teraz nazywają się mBank.

Użytkownik serwisu wykop.pl o nicku s3ba11, właściciel konta firmowego Multikonto e-Business Class, dokonał przelewu z dawnego MutliBanku do mBanku. Przed rebrandingiem za takie przelewy zgodnie z cennikiem płacił 1,5 zł.

Jak duże było jego zaskoczenie, gdy po - jak pisze - "cudownej zmianie marki" opłata została pobrana, mimo iż według niego to jeden i ten sam bank, w związku z czym przelewy powinny być traktowane jako przelewy wewnętrzne.

- Rozumiem, że formalnie nic się nie zmieniło. Dalej to dwie oddzielne firmy, kontrolowane przez BRE. Mogą pobierać taką opłatę. Jednak wszędzie obwieszczają, że teraz to jeden bank. Wystarczy wejść na www.multibank.pl - strona kieruje na mbank.pl. Wszędzie widnieje logo mBanku. Każdy może się zasugerować, że to jeden bank i pomyśleć, że operacja zostanie potraktowana jako wewnętrzna - pisze na wykopie.

Zapytał więc bank, jak to naprawdę jest i czy "połączenie to tylko chwyt marketingowy, by utrzymywać tylko jedną markę na rynku, czy błąd w systemie rozliczeniowym banku".
- (...) mBank, oraz mBank - dawny MultiBank posiadają swoje indywidualne oferty, dla których parametry cenowe określone są w Taryfach Prowizji i Opłat - indywidualnie dla każdej z marek. Ponieważ zmiana nazwy Banku nie zakłada wprowadzania zmian w ofertach i opłatach, również opłata za przelewy pomiędzy Bankami w grupie mBanku pozostanie bez zmian - zgodnie z założeniami ofert - napisała w odpowiedzi Barbara Kowalczyk z Biura Obsługi Klientów.

To stanowisko potwierdza Krzysztof Olszewski, rzecznik prasowy mBanku. - Mimo zmiany nazwy firmy banku i uspójnienia marek, produkty, usługi i systemy informatyczne, oferowane przed 25.11.2013 r. pod markami mBank, MultiBank i BRE nie zmieniły się - mówi rzecznik, dodając, że bank o tym informował.

I tak, dla podanego rachunku (MultiKonto e-BUSINESS CLASS) obowiązuje taryfa prowizji i opłat (link przy wykresie), zgodnie z którą przelewy wewnętrzne to przelewy "na rachunek w Banku o numerze rozliczeniowym [zaczynającym się od] 1140 2017 (rachunek w MultiBanku)". Za tego typu transakcje bank nie pobiera prowizji. Jednak, że zgodnie z tabelą realizacja przelewu na inny rachunek, np. rozpoczynający się cyframi 1140 2004 (jak w przypadku rachunków z dawnej oferty mBanku), oznacza w rzeczywistości dokonanie przelewu, za który pobierana jest prowizja.

- mBank działa zgodnie z prawem, a tabela prowizji i opłat oraz regulaminy, które są częścią zawartych przez klientów umów, pozostają w mocy - podkreśla Olszewski.

Sprawdziliśmy i rzeczywiście w tabelach opłat i prowizji dla firm, zarówno mBank, jak i mBank - dawny MultiBank, pobierają opłaty za przelew do banku zewnętrznego. Z dawnego mBanku jest to 1 zł, a w drugą stronę - od 0,5 do 1,5 zł. W przypadku osób fizycznych takiego kosztu nie musimy ponosić.

Wyciąg z taryfy prowizji i opłat bankowych dla firm w ramach bankowości detalicznej mBanku S.A.

Wyciąg z taryfy prowizji i opłat bankowych dla firm w ramach bankowości detalicznej mBanku S.A. (mBank – dawny MultiBank)

Jak informuje mBank na swoim forum, nie doszło do ujednolicenia (czy w ogóle jakichkolwiek zmian) w kwestii czasów realizacji przelewów.

- Zmiana marki w listopadzie nie oznacza zmian w zakresie realizacji przelewów. Przelewy w ramach grupy BRE będą realizowane jak dotychczas. Pomiędzy mBankiem i MultiBankiem przelewy międzysystemowe działają 24 h, 7 dni w tygodniu. Przelewy pomiędzy mBankiem / MultiBankiem a BreBankiem realizowane są online w czasie funkcjonowania systemu BRE Banku, tj. w dni robocze w godzinach 7-19 - napisała mIwona_N z mEkipy.

Klienci nie kryją oburzenia.
- Jak zwykle najprościej połączyć nazwy, a resztę zostawić bez zmian. Skoro ma być jeden bank to powinny być jedne zasady! - pisze na forum mBanku użytkownik rafal0024.

Krzysztof Olszewski dodaje, iż proces rebrandingu w mBanku został rozłożony na etapy. Bank prowadzi prace, które mają na celu uspójnienie systemu i oferty, co przełoży się również na ujednolicenie definicji przelewu wewnętrznego. O wszelkich zmianach bank ma informować.

Internauci skarżą się też na nowy system transakcyjny. Wytykają się mu m.in. niedostosowanie do potrzeb osób niepełnosprawnych czy nadmiar obrazków, zdjęć i innych elementów powodujących chaos i szum na stronie. Ale nie tylko to.

- Jak dla mnie wyraźnie widać porażkę geniuszy opracowujących rebranding - przykład: dodanie informacji przy logo "d. Multibank" i "d. BRE" - coś a'la lata socjalizmu, gdzie koniecznie chciano przejętym prywatnym firmom zabrać ich imię, ale że czekolady z ZPC im. 22 lipca nikt by nie tylko w Polsce, ale i na świecie nie kupował, info o tym było z tyłu, z przodu zaś widniało "d. E.Wedel". Ale jakoś nie przypominam sobie, aby któryś rebranding po 1989 roku przebiegał w takim stylu. Nikt nie dokładał do logo żadnych nowości "T-mobile, d. era", "Orange, d. Idea", czy wreszcie "Millennium, d. BIG BG" - pisze na forum mBanku internauta ssak.