Sejm: Rzecznik Finansowy powinien reprezentować też klientów parabanków
Nowy Rzecznik Finansowy powinien chronić też klientów parabanków - proponowali w czwartek wnioskodawcy podczas pierwszego czytania projektu ustawy dot. procedur reklamacyjnych w instytucjach finansowych. Zdaniem opozycji, projekt to "wrzutka legislacyjna".
11.06.2015 17:55
Projekt ustawy o rozpatrywaniu reklamacji przez podmioty rynku finansowego i o Rzeczniku Finansowym złożyła grupa posłów PO. Przewiduje on m.in. obowiązek udzielenia klientowi przez instytucje finansowe pełnej informacji o postępowaniu reklamacyjnym, wprowadzenie procedur rozpatrywania reklamacji, a także powołanie Rzecznika Finansowego, który miałby służyć pomocą klientom instytucji finansowych, m.in. banków, SKOK-ów czy towarzystw ubezpieczeniowych.
"Aby to był pełny projekt, to poprosimy rząd, który przygotował projekt ustawy (antylichwiarskiej - PAP) o współpracę, by sprawy związane z podmiotami, które udzielają pożyczek z własnych środków - mówimy tu o tzw. rynku chwilówek - były również umieszczone, tak aby Rzecznik Finansowy mógł również chronić interesy klientów tego rynku finansowego" - mówiła reprezentująca wnioskodawców Krystyna Skowrońska z PO. Propozycja ta nie znalazła się w pierwotnym projekcie przedłożonym przez posłów Platformy.
"W dotychczas obowiązujących przepisach prawnych nie ma formuły reklamacji. () A zatem nie ma uporządkowania formuły zwracania się klienta do instytucji finansowej z uwagami po zawarciu danej umowy" - wyjaśniała potrzebę przygotowania nowych regulacji Skowrońska.
"Rynek finansowy to bardzo wiele usług: usługi bankowe, zaciąganie kredytów, zaciąganie pożyczek, umowy ubezpieczeniowe, umowy dotyczące jednostek uczestnictwa w funduszach emerytalnych" - przypomniała.
Podczas debaty przedstawiciele opozycji zarzucali jednak, że choć na rynku istnieje duża nierównowaga pomiędzy instytucjami finansowymi i ich klientami, to propozycja PO nie przyczyni się do poprawienia sytuacji.
"Omawiany projekt ma wszystkie wady podobnych projektów zgłaszanych przez posłów partii rządzącej. Kiedy bowiem ze strony PO pojawiają się podobne +wrzutki legislacyjne+, chodzi zwykle o doraźną korzyść propagandową i ominięcie ważnego etapu konsultacji społecznych oraz zbadania skutków prawnych, ekonomicznych i gospodarczych dla milionów obywateli. Ustawa ta ma tak wiele luk i błędów, że zasługiwałaby w zasadzie na odrzucenie w pierwszym czytaniu" - oceniła przedstawicielka PiS Barbara Bubula.
Mimo to zarówno PiS, jak i pozostałe kluby zgodziły się, by projekt trafił do dalszych prac w Komisji Finansów Publicznych. Współpracę ze strony rządu podczas prac legislacyjnych w komisji zadeklarowała w Sejmie wiceminister finansów Izabela Leszczyna. Jak powiedziała przedstawicielka MF, choć oficjalne stanowisko całego rządu nie jest jeszcze gotowe, to resort finansów pozytywnie ocenia projekt.
Zgodnie z propozycją PO, instytucja finansowa (np. bank, SKOK, zakład ubezpieczeń, towarzystwo emerytalne, towarzystwo funduszy inwestycyjnych czy dom maklerski) miałaby obowiązek dostarczenia klientowi, w chwili zawierania umowy, informacji na piśmie dotyczących procedury składania i rozpatrywania reklamacji. Chodzi m.in. o sposób składania reklamacji - jej formę oraz miejsce, gdzie należy ją złożyć, a także termin rozpatrzenia reklamacji.
"Wskazujemy również rygor dotyczący całego zakresu udzielania odpowiedzi na złożoną reklamację" - opisywała Skowrońska, przedstawiając posłom projekt.
Wg. propozycji poselskiej, po złożeniu przez klienta reklamacji, instytucja finansowa miałaby obowiązek rozpatrzenia jej i odpowiedzenia na nią na piśmie. Miałaby na to 30 dni od chwili otrzymania reklamacji. Projekt PO przewiduje przy tym, że w przypadku uzasadnionych i niezależnych od instytucji przeszkód, uniemożliwiających dotrzymanie 30-dniowego terminu, instytucja ta miałaby obowiązek wyjaśnienia przyczyn, wskazania okoliczności, które muszą zostać ustalone dla rozpatrzenia sprawy, a także wskazania przewidywanego terminu rozpatrzenia reklamacji i udzielenia odpowiedzi. Termin ten nie mógłby przekroczyć 60 dni od dnia otrzymania reklamacji. W przypadku niedotrzymania tych terminów, reklamację uważałoby się za rozpatrzoną zgodnie z wolą klienta.
Ponadto, odpowiedź na reklamację powinna - według propozycji PO - zawierać m.in. uzasadnienie, a także wyczerpującą informację na temat stanowiska podmiotu finansowego oraz wskazanie osoby udzielającej odpowiedzi. W przypadku nieuwzględnienia ewentualnych roszczeń klienta, instytucja miałaby obowiązek poinformowania go o możliwości i sposobie ewentualnego odwołania się od stanowiska zawartego w odpowiedzi na reklamację.
Projekt Platformy nakłada ponadto na podmiot finansowy obowiązek udzielenia klientowi informacji o możliwości załatwienia sprawy polubownie (chodzi np. o skorzystanie z instytucji mediacji lub sądu polubownego), a także o możliwości wystąpienia z wnioskiem o rozpatrzenie sprawy do Rzecznika Finansowego lub możliwości wystąpienia z powództwem do sądu powszechnego.
Rzecznik Finansowy to nowa instytucja, która przejęłaby obowiązki obecnego Rzecznika Ubezpieczonych.
Rzecznika powoływałby i odwoływałby premier na wniosek ministra finansów; jego kadencja trwałaby cztery lata. Rzecznikiem mogłaby zostać osoba wyróżniająca się wiedzą i doświadczeniem w zakresie funkcjonowania rynku finansowego.
Do zadań Rzecznika Finansowego należałoby: podejmowanie działań w zakresie ochrony klientów instytucji finansowych. Chodzi o np. o rozpatrywanie skarg i wniosków w indywidualnych sprawach kierowanych do Rzecznika; opiniowanie projektów aktów prawnych dotyczących organizacji i funkcjonowania podmiotów rynku finansowego; występowanie do właściwych organów z wnioskami o podjęcie inicjatywy ustawodawczej bądź o wydanie lub zmianę innych aktów prawnych w sprawach dotyczących organizacji i funkcjonowania rynku finansowego w razie zaistnienia takiej potrzeby.
Rzecznik miałby ponadto informować właściwe organy nadzoru i kontroli o dostrzeżonych nieprawidłowościach w działaniu podmiotów rynku finansowego; inicjowanie i organizowanie działalności edukacyjnej i informacyjnej w dziedzinie ochrony interesów klientów podmiotów rynku finansowego oraz przeprowadzanie postępowania mediacyjnego między klientem a podmiotem rynku finansowego.
Z uzasadnienia projektu PO wynika, że roczny koszt działalności Rzecznika Finansowego oscylowałby w granicach 25-30 milionów złotych rocznie. Kosztem tym obciążone zostałyby same instytucje finansowe, w tym: banki, spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe, krajowe i zagraniczne zakłady ubezpieczeń, powszechne towarzystwa emerytalne, biura usług płatniczych i instytucje płatnicze, towarzystwa funduszy inwestycyjnych, firmy inwestycyjne oraz domy maklerskie.
Proponowany posłów termin wejścia w życie ustawy to 14 dni od dnia ogłoszenia.