Seksuolog skazany za szokujące metody

Asystentka seksuologa pobudzała erotycznie więźniów. Mierzyła ich genitalia i pokazywała filmy pornograficzne.

Seksuolog skazany za szokujące metody

10.03.2009 | aktual.: 05.06.2018 15:56

Przed Sądem Rejonowym we Włocławku zakończyła się jedna z najbardziej szokujących spraw. Toczyła się ona od 2005 roku. Dziennikarze ujawnili, że w zakładzie karnym we Włocławku seksuolog Ryszard J. realizował swój autorski program "leczenia" pedofilów. W eksperymencie brało udział 32 więźniów odbywających kary pozbawienia wolności za przestępstwa seksualne. Asystentka lekarza pełniła rolę "partnerki zastępczej". Zeznania kobiety niekryjącej, że wcześniej była pacjentką i kochanką lekarza, przyczyniły się do ujawnienia skandalu - informuje "Gazeta Pomorska".

Gdy tylko szczegóły terapii wyszły na jaw, kierownictwo zakładu karnego, przerwało stosowanie programu. Zarzuty potwierdziła kontrola zarządzona przez naczelnego lekarza więziennictwa oraz ocena realizacji programu, której dokonał prof. Zbigniew Lew Starowicz. Ryszard J. został oskarżony m.in. o to, że wykorzystując zależność służbową, doprowadził swoją asystentkę do obcowania płciowego. Lekarz został skazany na dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat. Sąd orzekł również czteroletni zakaz wykonywania zawodu.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (32)