Sikorski: Polska jest gotowa wysłać ekspertów ds. gazu

Jeśli Rosja, Ukraina i Komisja Europejska
będą chciały, Polska jest gotowa choćby w czwartek wysłać, w
związku z rosyjsko-ukraińskim konfliktem gazowym, ekspertów
zajmujących się gazownictwem - zapowiedział w środę w TVN24 szef
MSZ Radosław Sikorski.

Radosław Sikorski
Źródło zdjęć: © PAP/EPA

W ocenie Sikorskiego jeśli chodzi o perspektywy rozwiązania kryzysu gazowego, to jest "szereg pozytywnych sygnałów". Wymienił m.in. deklarację premiera Rosji Władimira Putina - jak mówił, potwierdzoną przez przewodniczącego Komisji Europejskiej Jose Manuela Barroso - że gaz popłynie, gdy na granicę rosyjsko- ukraińską udadzą się międzynarodowi obserwatorzy.

W środę premier Putin oświadczył, że Rosja wznowi dostawy gazu przez Ukrainę dla europejskich odbiorców tylko po wypracowaniu mechanizmów kontroli z udziałem obserwatorów międzynarodowych.

_ Polska jest gotowa odegrać rolę, jeśli tego obydwa kraje by sobie życzyły i Komisja Europejska chciałaby wysłać przedstawicieli państw członkowskich (...), a nie urzędników Komisji. To my bardzo szybko, na przykład jutro, jesteśmy gotowi wysłać najwyższej klasy światowych ekspertów od gazownictwa, którzy taką rolę mogą odegrać _ - powiedział w programie "Fakty po Faktach" Sikorski.

Minister dodał, że byliby to eksperci, którzy "będą w stanie w wiarygodny sposób pokazać przepływy gazu". _ Bo o to chodzi _ - podkreślił.

Szef polskiej dyplomacji zapowiedział też, że w sprawie konfliktu gazowego w czwartek odbędzie się spotkanie unijnych ministrów ds. europejskich, a w poniedziałek - ministrów ds. energetyki. Ponadto w czwartek w Bratysławie, z inicjatywy premiera Donalda Tuska, dojdzie do spotkania szefów rządów państw Grupy Wyszehradzkiej (Polski, Słowacji, Czech i Węgier).

_ To jest intensywna aktywność naszego kraju. To, że jesteśmy w stanie utrzymywać dialog ze wszystkimi stronami konfliktu, spowoduje, mam nadzieję, że Polska będzie nie częścią problemu, tylko częścią rozwiązania _ - mówił Sikorski.

Podkreślił, że w środę rozmawiał z szefem MSZ Rosji Siergiejem Ławrowem, wicepremierem Ukrainy Hryhorijem Nemyrią i szefem niemieckiej dyplomacji Frankiem Walterem Steinmeierem o kryzysie gazowym.

Sikorski ocenił, że z jego rozmów wynika, iż stanowiska Rosji i Ukrainy "nie różnią się tak dramatycznie jakby to wyglądało z szumu medialnego". Relacjonował, że według deklaracji strony ukraińskiej Kijów jest zainteresowany opracowaniem "przejrzystego mechanizmu" ustalania cen gazu. _ Wydaje mi się to rozsądne. Także z punktu widzenia Rosji, byłby to taki normalny europejski system ustanawiania cen _ - mówił.

Zdaniem szefa polskiej dyplomacji zarówno Rosja, jak i Ukraina są zainteresowane porozumieniem; Rosja ze względu na swoją wiarygodność jako producenta i eksportera gazu, a Ukraina - jako kraj tranzytowy.

Sikorski był także pytany o wtorkową wypowiedź prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który ocenił, że w konflikcie gazowym Polska powinna opowiadać się po stronie Ukrainy.

_ Tam, gdzie Ukraina mówił o tym, że chce przejrzystych warunków ustanawiania ceny, że nie chce jakichś tajemniczych pośredników, tylko chce nawiązać bezpośredni kontrakt między głównymi firmami krajów, tam, oczywiście, popieramy Ukrainę. To wydają się rozsądne postulaty _ - mówił minister.

Z drugiej strony - podkreślał Sikorski - _ Rosja też ma prawo do terminowych zapłat za dostarczany gaz _. Zwrócił też uwagę, że Polska "chce zawrzeć jak najkorzystniejsze kontrakty z Rosją i chce też przekonać, że jest wiarygodnym krajem tranzytowym". Jak mówił, rurociąg jamalski, który przebiega przez nasze terytorium, "działa w prawie pełnym wymiarze".

Sikorski zaznaczył, że zarówno w środowej rozmowie z Ławrowem, jak i ze Steinmeierem przypomniał o polskiej ofercie budowy drugiej nitki rurociągu jamalskiego. _ Sądzimy, że to byłoby korzystniejsze dla europejskiego konsumenta niż wyrzucanie pieniędzy w niepotrzebnie kosztowną inwestycję po dnie Bałtyku _ - podkreślił.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje