Skala redukcji stóp zaskoczyła rynek, to koniec obniżek w tym roku wg analityków

Warszwawa 04.03.2015 (ISBnews) - Rynek spodziewał się na dzisiejszym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej (RPP) obniżki stóp procentowych o 25 pb. Tymczasem Rada dokonała głębszego cięcia aż o 50 pb. Zdaniem analityków, na decyzji zaważył m.in. program skupu obligacji zatwierdzony wcześniej przez EBC i prawdopodobnie nowa projekcja inflacji, której szczegóły dopiero rynek pozna. Nie należy również oczekiwać w tym roku kolejny cięć stóp.

04.03.2015 | aktual.: 09.08.2016 14:31

Tuż przed ogłoszeniem decyzji za euro na rynku międzybankowym płacono 4,1673 zł, a po jej ogłoszeniu kurs podskoczył do 4,1781 zł. Po kilku minutach kurs euro/złoty powrócił do poziomu sprzed decyzji. Podobna sytuacja miała miejsce na parze USD/PLN. Za dolara tuż przed decyzją płacono około 3,7419 zł, a po decyzji: 3,7559.

Zdaniem analityków, wpływ na decyzję RPP miał m.in. spodziewany program skupu obligacji zaakceptowany wcześniej przez Europejski Bank Centralny (EBC).

"Decyzja zaskakująca, ale efekt raczej jednorazowy i złoty, który się osłabił dzisiaj, w kolejnych dniach nie powinien już tak mocno reagować. U źródeł decyzji wydaje się być m.in. chęć osłabienia złotego przed napływem kapitału do Polski w efekcie programu QE, a także być może Rada w najnowszej projekcji inflacji zobaczyła coś, co ją zaniepokoiło" - powiedział agencji ISBnews dyrektor działu analiz w Admiral Markets Marcin Kiepas.

Również główny ekonomista Banku BGŻ i BGŻ Optima Dariusz Winek uważa, że na decyzję RPP mogła mieć właśnie wcześniejsza decyzja EBC.

"Wpływ na tę decyzję mogły mieć też działania innych banków centralnych. Przede wszystkim chodzi o planowane w marcu rozpoczęcie programu skupu obligacji skarbowych przez EBC, prawdopodobne opóźnienie rozpoczęcia cyklu podwyżek stóp w USA, czy powszechnie oczekiwana kolejna obniżka stóp przez szwajcarski bank centralny. Mając na względzie wysoce prawdopodobne wydłużenie okresu dojścia inflacji do celu oraz pojawiające się ryzyka dla wzrostu gospodarczego, obniżka stóp procentowych ma szanse być właściwą odpowiedzią po stronie dostosowania parametrów polityki monetarnej. Powinna ona zapobiegać ryzyku umocnienia się złotego, co podtrzymywałoby presję deflacyjną, ale także powinna stymulować popyt zewnętrzny i wewnętrzny, co będzie sprzyjać szybszemu powrotowi inflacji do celu inflacyjnego" - uważa Winek.

W jego opinii, najprawdopodobniej czeka nas okres stabilnych stóp procentowych co najmniej do połowy przyszłego roku.

"Podczas posiedzenia Rada zapoznała się z najnowszymi prognozami PKB i CPI, przygotowanymi przez NBP. O ile ścieżka wzrostu PKB nie została raczej istotnie zmieniona, o tyle ścieżka CPI zapewne zrewidowana została mocno w dół w porównaniu z prognozami z listopada 2014 r. Był to najprawdopodobniej główny argument, który przekonał większość w RPP do głębszego od oczekiwań cięcia stóp procentowych. Ścieżki centralne PKB i CPI zostaną zamieszczone w dzisiejszym popołudniowym komunikacie Rady. Po dzisiejszej obniżce stóp o 50 pb Rada może również w komunikacie zasygnalizować koniec okresu dostosowywania stóp procentowych" - uważa główny ekonomista Banku Pocztowego Monika Kurtek.

"W sytuacji, gdy deflacja się pogłębia, gdy wiele banków centralnych na świecie łagodzi politykę pieniężną, a EBC rozpocznie wkrótce zakrojony na dużą skalę skup aktywów, obniżenie stóp w Polsce było uzasadnione, nawet jeśli popyt krajowy wciąż rośnie w niezłym tempie. Dla oczekiwań odnośnie przyszłych decyzji ważny będzie komunikat RPP. Spodziewam się, że Rada zasygnalizuje, że to na razie koniec z łagodzeniem polityki pieniężnej. Jeżeli w dalszej części roku wzrost PKB, zgodnie z naszymi oczekiwaniami, zacznie przyspieszać, a deflacja odbije się od dna, kolejne obniżki stóp nie będą już potrzebne" - dodał starszy starszy ekonomista Banku Zachodniego WBK Piotr Bielski.

Na decyzję RPP umiarkowanie optymistycznie zareagowali inwestorzy na Giełdzie Papierów Wartościowych. Przed decyzją WIG20 oscylował w okolicy 2 321 pkt, a około godziny 14:35 indeks wzrósł do poziomu 2 335 pkt.

Analitycy uważają, że decyzja RPP będzie miała pozytywny wpływ na rynek obligacji korporacyjnych.

"Dzisiejsza decyzja RPP to potencjalnie również dobra decyzja dla emitentów obligacji korporacyjnych. Pozwoli nie tylko na obniżenie kosztów finansowania i wzrost inwestycji, ale również ograniczy deflację długu, czyli wzrostu realnej wartości zadłużenia wraz ze spadkiem cen" - uważa analityk DM Michael / Ström, Rafał Rewczuk.

Dla zwykłych konsumentów dzisiejsza decyzja będzie oznacza dwie zasadnicze zmiany. Spłacający kredyty w złotych będą mogli oczekiwać znacznego obniżenia rat, a z kolei dla oszczędzających oznacza to dalszy spadek oprocentowania ich lokat. "Najlepsze oferty z oprocentowaniem wynoszącym 3% i więcej mogą w najbliższym czasie zupełnie zniknąć z rynku, nie licząc jednorazowych ofert promocyjnych dla nowych klientów" - podsumował główny analityk Expander Advisors Jarosław Sadowski.

(ISBnews)

Źródło artykułu:ISBnews
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)