"Skąpi" Holendrzy. Oto jak oszczędzają na ładowaniu samochodów

Wysokie ceny energii elektrycznej w Holandii sprawiły, że posiadacze samochodów elektrycznych zaczęli szukać oszczędności. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez naukowców z uniwersytetu w Groningen, ponad 50 proc. Holendrów korzysta z prądu w domu zamiast publicznych stacji.

Holendrzy ładują auta elektryczne w domuHolendrzy ładują auta elektryczne w domu
Źródło zdjęć: © Getty Images | Reza Estakhrian
oprac.  MZUG

Utrzymujące się na wysokim poziomie ceny energii elektrycznej skłaniają oszczędnych Holendrów do poszukiwania tańszych sposobów na naładowanie baterii w swoich elektrycznych samochodach. Jak wynika z opublikowanego w czwartek raportu z badania, kierowcy np. częściej korzystają z domowego prądu niż z oferujących wyższe stawki publicznych stacji ładowania.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kształcenie zawodowe przyszłością polskiego rynku pracy

Holendrzy oszczędzają na prądzie

Ponad połowa właścicieli samochodów elektrycznych ładuje je w domu zamiast z publicznych stacji. 25 proc. z nich korzysta z publicznych punktów ładowania, 13 procent ładuje auta w pracy i 9 procent decyduje się na skorzystanie z ładowarek znajdujących się przy drogach.

Jednocześnie okazuje się, że aż 77 proc. właścicieli aut napędzanych prądem posiada na dachach swoich domów panele fotowoltaiczne. 20 procent z nich przeszło na umowę o dynamicznym zasilaniu oferującą znacznie niższe stawki poza godzinami szczytu, co pozwala im zaoszczędzić jeszcze więcej pieniędzy.

Niderlandy mierzą się z inflacją i wysokimi kosztami

Już w 2022 roku 82 proc. Holendrów zaczęło rzadziej brać prysznic i był to jeden z najpopularniejszych w tym krajów sposobów na ograniczenie wydatków na prąd czy gaz. Wtedy ceny prądu wzrosły o 108 procent więcej niż 2021 r.

Oprócz tego dziennik "De Telegraaf" wyliczał wówczas, że ze względu na spowodowane rosyjską inwazją na Ukrainę wysokie ceny tego surowca przeciętne holenderskie gospodarstwo domowe zapłaci w 2023 r. nie dwa, ale pięć tys. euro rocznie.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Pięć zawodów przyszłości. Ci pracownicy mają być rozchwytywani
Pięć zawodów przyszłości. Ci pracownicy mają być rozchwytywani
Dramatyczna sytuacja na rynku ziemniaków. "Są sprzedawane za bezcen"
Dramatyczna sytuacja na rynku ziemniaków. "Są sprzedawane za bezcen"
Te naczynia z Pepco groźne dla zdrowia. Kupiłeś? Zniszcz lub zwróć
Te naczynia z Pepco groźne dla zdrowia. Kupiłeś? Zniszcz lub zwróć
Nastolatek wyłudził 600 tys. zł. Zakładał garnitur i udawał adwokata
Nastolatek wyłudził 600 tys. zł. Zakładał garnitur i udawał adwokata
Podhalański Patrol Budowlany. Tak walczą z patodeweloperką w Zakopanem
Podhalański Patrol Budowlany. Tak walczą z patodeweloperką w Zakopanem
Gdzie wyrzucić styropian po telewizorze albo lodówce? Oto odpowiedź
Gdzie wyrzucić styropian po telewizorze albo lodówce? Oto odpowiedź
Problemy giganta. Makro zamyka cztery hale w Polsce
Problemy giganta. Makro zamyka cztery hale w Polsce
Już omijają nowe prawo. Były radny zrobił akcje w markecie
Już omijają nowe prawo. Były radny zrobił akcje w markecie
Butelka wody Ustronianka wywołała burzę. Mamy komentarz Kauflandu
Butelka wody Ustronianka wywołała burzę. Mamy komentarz Kauflandu
Duża zmiana w Biedronce. Klienci szybko ją zobaczą
Duża zmiana w Biedronce. Klienci szybko ją zobaczą
To już plaga na Podlasiu. Rolnicy znajdują niebezpieczne przedmioty
To już plaga na Podlasiu. Rolnicy znajdują niebezpieczne przedmioty
Nocowanie w studio. Wyjazd busem. Nietypowa oferta pracy dla Polaków
Nocowanie w studio. Wyjazd busem. Nietypowa oferta pracy dla Polaków