Skarb Państwa pilnie szuka nowych prezesów
Zbliża się kolejna fala zmian personalnych w spółkach Skarbu Państwa. Na pierwszy ogień mają pójść zarządy Puław i PGE oraz niezniszczalny dotychczas szef Grupy Lotos Paweł Olechnowicz.
17.03.2009 | aktual.: 17.03.2009 12:07
Powodem, lub pretekstem, szykujących się roszad personalnych - jak wynika z naszych informacji - może być m.in. zaangażowanie się spółek w spekulacyjne opcje walutowe lub słabe wyniki finansowe. W zeszłym tygodniu minister skarbu państwa Aleksander Grad mówił, że w firmach, w których zarządy zaniedbały sprawy związane z opcjami, będę podejmowane decyzje personalne. Można się ich spodziewać już na przełomie kwietnia i maja.
Puławy na pierwszy ogień
_ Najszybciej do zmian może dojść w Zakładach Azotowych Puławy i w Polskiej Grupie Energetycznej _- mówi nam osoba, znająca sytuację w MSP. W obu przypadkach byłyby to już kolejne roszady w ostatnim czasie. 12 stycznia posady niespodziewanie stracili członkowie zarządu Puław: Lech Kliza, który odpowiadał za finanse, oraz Lech Schimmelpfennig, nadzorujący produkcję. Od tego czasu we władzach ZA Puławy nie ma specjalistów od tych dziedzin.
Kilka dni później zarząd poinformował o ujemnej wycenie zamkniętych i otwartych transakcji walutowych zawartych przez spółkę. W pierwszym przypadku sięgnęła minus 9 mln zł, a w drugim aż minus 124 mln zł. Rada nadzorcza Puław zbierze się 26 marca. Na razie w porządku obrad nie ma spraw personalnych.
*Odchudzanie zarządu PGE *
27 lutego skurczył się natomiast zarząd PGE. Stanowiska straciło dwóch z sześciu jego członków: Adam Cichocki, wiceprezes ds. zasobów ludzkich, oraz Henryk Majchrzak, wiceprezes ds. wytwarzania. Odwołano ich ku wielkiemu zaskoczeniu wielu osób nie tylko z branży, ale również z samej spółki. Nadzór nad obszarami, którymi się zajmowali, objął tymczasowo Tomasz Zadroga, prezes PGE.
W ostatnich dniach pojawiły się pogłoski, że nie były to ostatnie roszady w zarządzie koncernu. Niedługo - o czym już pisaliśmy - spodziewać się można wyboru nowego wiceprezesa ds. wytwarzania. To jednak nie koniec. Osoby zbliżone do MSP twierdzą, że wkrótce odwołany może być kolejny członek zarządu PGE (choć nie wiadomo który).
Najsilniejsza wydaje się pozycja Zadrogi. Taka zmiana wymagałaby jednak dokooptowania nowego członka - obecny statut PGE wymaga bowiem, by jej zarząd liczył minimum cztery osoby (a nie, jak wcześniej, trzy).
*Zawiniły wyniki Lotosu *
W najbliższych tygodniach stanowisko miałby stracić prezes Lotosu Paweł Olechnowicz – twierdzi inny informator "Parkietu" zbliżony do resortu skarbu. Jego zdaniem, rozpoczęto już poszukiwania następcy.
Olechnowicz, który rządzi gdańskim koncernem dokładnie siedem lat, przetrwał już wiele burz i politycznych zawirowań. _ Jego atutem zawsze były kontakty. Dzisiaj też stara się ich użyć, aby przetrwać _- twierdzi nasz rozmówca. Według niego, bezpośrednią przyczyną odwołania prezesa miałyby być ostatnie wyniki finansowe Lotosu (w IV kwartale miał ponad 900 mln zł straty). Najbliższe posiedzenie rady nadzorczej gdańskiej rafinerii ma się odbyć za kilka dni. W programie nie ma spraw personalnych.
Bartłomiej Mayer, Ewa Szczecińska, Justyna Piszczatowska
Parkiet