Nowe obowiązki pracodawcy. Ma pół roku. Refunduje już nie tylko okulary

Zmiany w przepisach wchodzą w życie 17 listopada. Od tego dnia pracownicy korzystający z laptopów mogą zażądać od szefa dodatkowego sprzętu. Chodzi o osoby, które spędzają przy laptopie co najmniej połowę dobowego wymiaru czasu pracy.

W myśl nowych przepisów pracownik taki musi mieć zapewniony stacjonarny monitor ekranowy lub podstawkę umożliwiającą ustawienie laptopa tak, by jego górna krawędź znajdowała się na wysokości oczu. Dostanie także dodatkową klawiaturę i mysz, a jeśli sobie zażyczy - także podnóżek. Zmiany dotyczą także pracowników zdalnych.

Obecnie standardem jest refundacja wymiany okularów korekcyjnych pracownikowi, który ze względu na wadę wzroku musi je nosić i potwierdzi to zaświadczeniem od lekarza. Po zmianach refundacja obejmie także soczewki kontaktowe.

Pracownik może ubiegać się o dofinansowanie, jeśli każdego dnia spędza przed monitorem ekranowym co najmniej cztery godziny.

Dla pracodawców zmiany oznaczają konieczność poniesienia dodatkowych kosztów.

- Na pierwszy rzut oka w skali jednego pracownika nie są to może gigantyczne koszty. W skali firmy mogą jednak stanowić spore niespodziewane wydatki, a w konsekwencji dodatkowe obciążenie, szczególnie biorąc pod uwagę mnogość obciążeń nałożonych na przedsiębiorców w ostatnich latach - mówi w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Monika Smulewicz, ekspertka prawa pracy i autorka bloga "HR na szpilkach".

Pracodawcy mają sześć miesięcy, aby dostosować się do przepisów.