Spokojny handel

W tym czasie S&P500 zniżkował o ponad 17%, docierając niedawno do ważnych geometrii technicznych. Długotrwałe spadki odwróciły sentyment i teraz już znaczna część graczy obawia się scenariusza pogłębienia minimów w ramach widocznej na wykresach formacji głowy z ramionami. Negatywny sentyment jest na tyle silny, że niemal "z marszu" została przebita linia szyi wspomnianej formacji, co teoretycznie oznacza ruch w kierunku 900 na S&P500. Jest jednak kilka sygnałów, że rynek może być obecnie zbyt wyprzedany i niektórzy graczy pozycjonują się na przynajmniej krótkoterminowe odbicie. Ostatni raport CFTC o pozycjach wskazał skokowy wzrost długich pozycji wśród dużych graczy. Z podobną sytuacją mieliśmy do czynienia na początku czerwca i był to krótkoterminowy sygnał kupna. Jednocześnie mali graczy zmniejszyli liczbę długich pozycji, ale pozostają net long, co sugeruje, że na trwalszą poprawę jest jeszcze za wcześnie. Biorąc pod uwagę, że rynek przetestował niedawno 38,2% zniesienie fibo całych wzrostów (1008 na
indeksie S&P500), a obecna fala spadkowa zrealizowała zasięg wynikający z 61,8% proporcji fali c do fali a, możliwe jest silniejsze odbicie w kierunku 1050. Byłby to klasyczny ruch powrotny do przebitych wsparć i wywołałby dużo komentarzy o możliwym podwójnym dnie, etc. Nie zmienia to faktu, że od początku ruchu nie widać choćby śladu agresywniejszego popytu, a rynek spada niemal bez przerwy. Zagranie przeciwko trendowi w takiej sytuacji wydaje się zbyt ryzykowne. Na walutach zapowiada się spokojny dzień handlu w obrębie ostatnich zakresów.

EURPLN
Złoty umacnia się dzisiaj pod wpływem wstępnych wyników wyborów prezydenckich, które dają zwycięstwo kandydatowi platformy obywatelskiej. Reakcja nie jest jednak zbyt silna i eurpln oscyluje w pobliżu wsparcia przy 4,12, a usdpln w pobliżu kluczowego 3,28. W dalszej części dnia aktywność handlu powininna być ograniczona i nie spodziewamy się silniejszych ruchów. W przypadku zejścia na niższe poziomy kolejne wsparcia to odpowiednio 4,10 i 3,26.

Na początku ubiegłego tygodnia pisaliśmy o możliwym ruchu w kierunku 1,26 na eurodolarze i ten scenariusz zrealizował się niemal perfekcyjnie. Raporty CFTC od dawna pokazywały znaczący spadek krótkich pozycji w euro. Ze względu na układ techniczny EURUSD był podatny na gwałtowny ruch wzrostowy. Teraz pojawia się pytanie co dalej. Na rynku zwraca się uwagę na powstałą formację odwróconej głowy z ramionami. Sądzimy, że jest jednak zbyt wcześnie na większe umocnienie euro po tym jak w maju rynek zrobił istotne średnioterminowe minimum. Bardziej prawdopodobny scenariusz to szeroka konsolidacja. Realizowalibyśmy zyski z długich pozycji, zostawiając ewentualnie jedynie 1/3 pozycji na ewentualne przedłużenie ruchu.

Na funtdolarze obserwujemy dzisiaj ruch powrotny do szczytu poprzedniego impulsu wzrostowego. Zakres ruchu jest niewielki ze względu na ograniczoną aktywność rynku. Dolny zakres na dzisiaj nie powinien być niższy od 1,5080. Dane PMI z Wielkiej Brytanii okazały się gorsze od oczekiwań. W tym tygodniu najważniejsze dane pojawią się w czwartek. Będą to dane o produkcji przemysłowej. Ponadto decyzję w sprawie stóp procentowych podejmie tego dnia Bank Anglii.

W ubiegłym tygodniu miało miejsce istotne "wydarzenie" techniczne. Mianowicie USDJPY przebił dolny zakres trwającej od początku roku konsolidacji. Ostrożność nakazuje by mówić jedynie o naruszeniu wsparcia, gdyż w tego typu sytuacjach zlecenia stop loss mogą chwilowo zaburzyć układ sił na rynku. Dalsze zachowanie pary USDJPY będzie uzależnione od koniunktury na rynku akcji. W przypadku realizacji scenariusza odbicia w kierunku 1050 na S&P500, dolarjen powinien powrócić powyżej przebitego wsparcia. Natomiast realizacja formacji głowy z ramionami oznacza pogłębienie spadków i nowe minimum na USDJPY.

Anna Wrzesińska Dom Maklerski IDM S.A.