Trwa ładowanie...

Sprawa Banasia pokazuje, że dożywotnia renta się nie opłaca. Lepiej sprzedać nieruchomość

Mieszkanie dużo bardziej opłaca się sprzedać niż oddać za rentę. Polacy, mimo że oddają nieruchomości za bezcen, coraz częściej korzystają jednak z rozwiązania w formie dożywotniej renty w zamian za nieruchomość.

Sprawa Banasia pokazuje, że dożywotnia renta się nie opłaca. Lepiej sprzedać nieruchomośćŹródło: 123RF
d3yqwon
d3yqwon

Afera szefa Najwyższej Izby Kontroli Mariana Banasia wykazała, że ten przejął 400-metrową kamienicę w Krakowie oraz 80-metrowy dom od AK-owca Henryka Stachowskiego za 30 tys. zł w formie dożywotniej renty. Majątek obecnie wart jest miliony. I nie jest to odosobniony przypadek, choć zwykle w mniejszej skali, jednak Polacy coraz częściej oddają nieruchomości w zamian za dożywotnią rękę, można stwierdzić, że oddają je właściwie za bezcen.

Pomysł przekazania mieszkania w zamian za dożywotnie wypłacanie świadczenia to rozwiązanie, po które najczęściej sięgają samotni, bezdzietni seniorzy. "Rzeczpospolita" ujawniła szczegóły umowy Banasia i Stachowskiego - szef NIK przejął nieruchomości wycenione na 150 tys. zł za 500 zł comiesięcznego, dożywotniego świadczenia. Dla samotnych seniorów przy bardzo niskich emeryturach i takie 500 zł może okazać się bardzo kuszące, co bardziej obrotni, jak szef NIK Marian Banaś, tylko na tym korzystają.

Jak wylicza się taką rentę? Im senior starszy, tym wyższe świadczenie, bo oblicza się je w oparciu o średnią statystyczną długość życia, stąd też mężczyźni otrzymują wyższe renty dożywotnie, bo z reguły żyją krócej. "Fakt" wyliczył taką rentę, biorąc na przykład 70-letnią osobę i mieszkanie o powierzchni 50 mkw. przy założeniu, że mężczyzna będzie żył jeszcze 12 lat, a kobieta - 16.

Obejrzyj: Renty dożywotnie. "Powinna zapalać się czerwona lampka"

Renty różnicuje też wartość mieszkania. Na przykład w Katowicach średnio za mieszkanie o pow. 50 mkw. zapłacić trzeba 226 tys. zł, dlatego 70-letnia kobieta zawierająca umowę o dożywotnią rentę może liczyć na 580 zł, jej rówieśnik na 730 zł miesięcznie. To sprawia, że dostaną połowę wartości mieszkania. Gdyby sprzedali je samemu i do końca życia wypłacali sobie comiesięczne świadczenie z tej kwoty, wyszłoby blisko 1460 zł dla mężczyzny oraz 1045 dla kobiety.

d3yqwon

"Fakt" porównał jeszcze inne mieszkania. Na przykład 50-metrowe mieszkanie w Bydgoszczy to już koszt ok. 246 tys. zł, więc mężczyzna przechodząc na dożywotnią rentę mógłby liczyć na niespełna 800 zł miesięcznie, kobieta - 630 zł. To znowu połowa wartości nieruchomości. Jasno wynika, że dużo bardziej opłaca się po prostu sprzedać nieruchomość i z tych pieniędzy utrzymywać się do końca życia. Innym pomysłem jest to, by za te pieniądze kupić dwa mniejsze mieszkania, w jednym zamieszkać, drugie wynajmować.

Ekonomista Paweł Majtkowski zwraca jednak uwagę na jeszcze inny problem. Mianowicie dożywotnie renty nie gwarantuję w pełni bezpieczeństwa. Jak podkreśla ekspert, umowy opierają się na przepisach kodeksu cywilnego i zostały stworzone z myślą o relacjach między bliskimi sobie osobami. Zawierając je z obcymi nie ma pewności, że druga strona pozwoli mieszkać w nieruchomości do końca życia. Ponadto fundusze hipoteczne, które oferują renty dożywotnie, działają bez państwowego nadzoru.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

d3yqwon
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3yqwon