Emerytka z Warszawy pokazała odcinek emerytury. Szokująca historia
Nie ma dzieci, męża i pieniędzy na jedzenie. Ma niską emeryturę, ale na dodatkową pomoc od państwa nie może liczyć, bo jej emerytura... jest za wysoka. Absurd. Niestety to prawdziwa historia, która chwyta za serce i przeraża.
22.08.2019 | aktual.: 22.08.2019 07:32
- Warszawa, parking galerii Mokotów. 19 sierpień 2019, południe. Zaparkowałam auto na parkingu podziemnym kiedy podeszła do mnie zapłakana emerytka - Pani Elżbieta jak się okazało. Poprosiła mnie o jedzenie ponieważ nie stać jej na to by sama je kupić – pisze na Facebooku jedna z mieszkanek Warszawy.
Jak możemy przeczytać dalej, pani Małgorzata po rozmowie z emerytką weszła do sklepu w centrum handlowym i kupiła dla kobiety podstawowe produkty: bułki, mleko, wędlinę, parówki, sery i czekoladę.
Pani Elżbieta czekała przed sklepem ze łzami w oczach. Jak pisze w swoim wpisie pani Małgorzata, emerytka ma 72 lata i otrzymuje 848 złotych emerytury. Nie ma dzieci i męża. Poprosiła o pomoc, ale nie może liczyć nawet na dofinansowanie do czynszu, bo jak usłyszała - jej emerytura jest za wysoka. Jak to możliwe? Jak pisze internautka, żeby otrzymać dofinansowanie, emerytura pani Elżbiety musiałaby wynosić 600 złotych.
- LUDZIE OBUDŹCIE SIĘ! Emerytów nie stać na jedzenie, żyją w skrajnym ubóstwie licząc na pomoc ludzi z ulicy - pisze autorka wpisu.
Najniższe świadczenia emerytalne w naszym kraju nie przekraczają 100 zł. Według statystyk ZUS aż 1300 osób pobiera emeryturę w kwocie niższej niż 100 zł. Rekordowo niską emeryturę otrzymuje mieszkanka Rybnika – która z tego tytułu dostaje miesięcznie 10 groszy.
Z drugiej strony najwyższa emerytura wynosi 21,5 tysiąca złotych I o dziwo, jest również pobierana przez kobietę – mieszkankę województwa kujawsko-pomorskiego, która na rentę postanowiła przejść dopiero w wieku 81 lat i udowodniła aż 61 lat pracy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl