Sprawdziła ceny tych samych produktów po roku. Wynik zaskoczył
Karolina Nowicka, znana w sieci jako "Pani od oszczędzania", podzieliła się niedawno paragonem z zakupów w Lidlu sprzed roku. Porównała go z aktualnymi cenami w tej sieci - wynik ją zaskoczył.
"Pani od oszczędzania" kupiła w Lidlu różne artykuły spożywcze, takie jak owoce (banany, jabłka, gruszki), warzywa (marchew, papryka, cukinia, seler, ogórki kiszone, kalafior, papryka, ziemniaki), nabiał (jaja, jogurty, mleko, ser), mięso, łosoś, makarony, ciecierzyca czy hummus - wylicza dziennik "Fakt". W sumie 43 różne produkty spożywcze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Małe mieszkanie? Ten problem ma wielu Polaków. Jest rozwiązanie
Rok temu, 9 stycznia 2023 roku za te zakupy spożywcze zapłaciła 274 zł 22 gr. Porównując tegoroczne ceny tych samych produktów stwierdziła, że aż 22 produkty podrożały. Pięć z nich było tańszych, a 16 miało cenę taką samą, jak przed rokiem.
Kobieta przyznaje w swoim wpisie na Instagramie, że nie zapisała wag poszczególnych produktów, ale po przejrzeniu i porównaniu zdjęć z zeszłego roku doszła do wniosku, że są zbliżone do siebie.
Gdyby w tym roku, 9 stycznia 2024 roku, zrobiła identyczne zakupy w Lidlu, musiałaby zapłacić o 7,33 proc. więcej - czyli 294 zł 32 gr - relacjonuje "Fakt".
Osobiście myślałam, że wzrost cen będzie większy i nie ukrywam, że nawet miło się zaskoczyłam, choć oczywiście wolałabym, aby wynosił on jeszcze trochę mniej - podsumowała w swoim wpisie na Instagramie.