Sprawny sprzęt wyprodukowany 60 lat temu. Dla Brytyjczyków szok, dla Polaków standard
Sensacja w Wlk. Brytanii polską codziennością
Sensację w Wielkiej Brytanii wywołało starsze małżeństwo, które wystawiło na sprzedaż sprzęt AGD z lat 50. ubiegłego wieku. Pralka, suszarka, kuchenka, bojler, wszystko to służyło państwu Sydney i Rachel Sundersom od ponad 60. lat, teraz postanowili się pozbyć tych sprzętów. Części już nie używają, część chcą zastąpić nowszymi modelami.
Największe zdziwienie wywołał fakt, że wszystkie urządzenia państwa Sunders, wciąż działają! Małżeństwo dołącza do nich nawet archiwalne instrukcje obsługi. Jednak to, co dziwi Brytyjczyków, nad Wisłą jest na porządku dziennym.
W polskich domach liczne urządzenia, pamiętające czasy PRL-u, nie tylko wciąż są na chodzie, ale często są nieodzowne w codziennych obowiązkach domowych. Potwierdzają to właściciele nielicznych już serwisów, specjalizujących się naprawach AGD, które odwiedziliśmy. Tam wciąż trafiają Zelmery, Polary, a nawet Morsy.
Pamiętacie te sprzęty? Piszcie w komentarzach, kto używa jeszcze sprzęt z ubiegłowieczną datą produkcji...
Niezniszczalna pralka
To absolutny klasyk. Pralka PS 663 S BIO z polskich zakładów Predom-Polar.
Produkcja pierwszej polskiej automatycznej pralki bębnowej rozpoczęła się w 1971 r. W kolejnych latach sprzęt unowocześniano, a wciąż działające modele można nawet dziś, po kilkudziesięciu latach, znaleźć w polskich domach.
Potwierdzeniem są aukcje internetowe, na których można kupić części zamienne, a nawet całe - i co najważniejsze - sprawne pralki.
Poczciwa Frania
Również "starsza siostra" pralki Polar należy do kategorii sprzętów niezniszczalnych. Popularna przed upowszechnieniem się "automatów", elektryczna pralka wirnikowa Frania produkowana była w Zakładach Wyrobów Metalowych w Kielcach, a później przez firmę Emalia Olkusz.
Co ciekawe, tego typu sprzęt produkowany jest do dziś m.in. przez prywatną firmę z Myszkowa. Jednak nawet pralki wyprodukowane kilkadziesiąt lat temu wciąż są sprawne, a takie wiekowe egzemplarze można kupić na rynku wtórnym.
Farelka zawsze ogrzeje
W czasach PRL-u kultowymi, pomarańczowymi "Farelkami" grzały się miliony Polaków. Produkowane przez Kętrzyńską Fabrykę Sprzętu Elektrotechnicznego Farel termowentylatory swoją popularność zawdzięczały głównie temu, że były praktycznie jedynym tego typu sprzętem dostępnym na rynku. Ponadto, były długowieczne, czego potwierdzeniem są do dziś sprawne egzemplarze.
Zelmer, obiekt pożądania
Specjaliści z serwisów sprzętu AGD, pytani o najbardziej niezawodne sprzęty, zgodnie wskazują na te, produkowane przez firmę Zakłady Zmechanizowanego Sprzętu Domowego "Predom-Zelmer".
Wśród nich - nieodłączny element polskich kuchni - robot kuchenny. W latach 80. ubiegłego wieku absolutnie królował w polskich domach i co najważniejsze, do dziś ubija bitą śmietanę i miksuje zupy.
Niezawodny czterdziestolatek
Kolejny sprzęt nie do zdarcia, firmowany marką Predom-Zelmer, to odkurzacze. Produkowane od lat 70. ubiegłego wieku, do dziś służą w wielu domach i dostępne są na aukcjach internetowych.
Odkurzacz nie do zdarcia
Tu na zdjęciu młodszy model odkurzacza marki Zelmer - Meteor. Również wciąż sprawny.
Kto dziś robi mrożonki?
W czasach PRL-u domowe mrożonki były sposobem na przetrwanie zimy w warunkach wiecznych niedoborów w sklepach. Mięso, warzywa, owoce, wszystko co pojawiało się na półkach, było kupowane i mrożone na "gorsze" czasy.
Bezcenne wówczas okazywały się zamrażarki skrzyniowe Polar Mors. Sprawne egzemplarze wciąż znaleźć możemy w polskich domach.
Biwakowy "must have"
Towarzyszka wielu wypraw, biwaków i kempingów w czasach PRL. Kuchenka elektryczna SELFA, powszechnie nazywana spiralą, do dziś funkcjonuje w wielu domach.
Ciekawostką może być fakt, że tego typu sprzęt wciąż jest produkowany w Polsce. Zajmuje się tym od 1932 r. firma Selfa Grzejnictwo Elektryczne S.A., określająca się jako największy polski producent elementów grzejnych.
Kiedyś noże się ostrzyło
Dziś noże czy nożyczki są przeważnie jednorazowe. Gdy tępieją, lądują w koszu. Dlatego w domach ciężko uświadczyć ostrzałki do tego typu sprzętu. Tymczasem te sprzed dekad wciąż działają i spełniają swoją funkcję bez zarzutu.
Tu na zdjęciu ostrzałka z 1975 r., wyprodukowana w Przedsiębiorstwie Produkcyjno-Wdrożeniowym w Sosnowcu. Wciąż sprawna.
Młynek do mielenia wszystkiego
W dobie nowoczesnych kombajnów do parzenia kawy, z wbudowanymi młynkami, tego typu sprzęt może wywoływać uśmiech na twarzy.
Jednak młynki sygnowane nazwą Zjednoczenia Przemysłu Zmechanizowanego Sprzętu Domowego Predom, do dziś w wielu domach służą jako rozdrabniacze nie tylko do kawy.
Marzenie PRL-owskich gospodyń domowych
Siekał, ciął, szatkował. Wyrabiał ciasto, ubijał pianę, kręcił sosy. Malakser Predom typ 175,5 był marzeniem wielu miłośników gotowania w czasach PRL-u.
Co ciekawe do dziś sprawdza się w wielu polskich kuchniach.
Stomatologiczne zabytki
Nie tylko w polskich domach znajdziemy niezniszczalny sprzęt, dla którego pojęcie gwarantowanej żywotności jest abstrakcją. W jednym z serwisów znaleźliśmy taki mieszalnik stomatologiczny. Wyprodukowany w Zakładzie Doświadczalnej Techniki Medycznej w Łodzi w... 1978 r.
Wciąż sprawny i wykorzystywany w jednym z gabinetów stomatologicznych, mimo iż ma prawie 40 lat.