Multibankzaproponował swoim klientom nową, trzyletnią lokatę połączoną z polisą ubezpieczeniową. Minimalna wpłata wynosi 5 tys. zł. Zysk z lokaty został uzależniony od wzrostu kursu akcji banków z różnych zakątków świata. Pieniądze klientów lokowane będą między innymi w walory amerykańskiego Goldman Sachs, brytyjskiego HSBC czy naszego PKO BP.
_ Jeżeli ceny ich akcji będą się utrzymywać na stabilnym poziomie i w ciągu 3 lat zyskają lub przynajmniej nie stracą więcej niż 5 proc., to klient osiągnie zysk na poziomie 40-50 proc. _ - mówi Daniel Wrzesiński, menedżer z Centrum Oszczędzania Multibanku. Taki zysk, przy spełnieniu wymienionych warunków, klient ma zapisany w umowie. Jak podkreśla Wrzesiński, akcje wielu banków są w tej chwili bardzo przecenione i najprawdopodobniej będą odbijać w górę.
Jeżeli tak by się jednak nie stało, to klient ma gwarancję zwrotu całości wpłaconych środków. Dzieje się tak dlatego, że większość zgromadzonych aktywów Multibank lokuje w obligacjach. Nie przynoszą one astronomicznych korzyści, ale są bezpieczne. Do tego osiągnięty przez klienta zysk będzie w całości zwolniony z 19-procentowego podatku Belki, bo tą daniną nie są objęte korzyści, jakie osiągają właściciele polis ubezpieczeniowych.
W akcje banków wierzy także firma Wealth Solutions, która od poniedziałku będzie namawiać do inwestowania w lokatę strukturyzowaną, powiązaną m.in. z akcjami włoskiego Unicredit oraz szwajcarskiego Credit Suisse. Do końca tygodnia oferuje lokaty powiązane z wyceną papierów amerykańskiego Citibanku i szwajcarskiego UBS. Jeżeli kursy akcji tych banków utrzymają się na plusie przez pół roku, to klient zarobi 20 proc. Gdyby jednak utrzymała się bessa, to właściciele lokat dostają gwarancję zwrotu całości zainwestowanych pieniędzy.
_ Wiele banków na świecie w ostatnich miesiącach traciło tylko przez to, że nastroje na rynkach były fatalne. Dlatego teraz warto w nie inwestować, bo ceny ich akcji są bardzo atrakcyjne _ - mówi Maciej Kossowski, prezes Wealth Solutions. Jego zdaniem warto również pomyśleć teraz o zakupie akcji banków na polskiej giełdzie.
Łukasz Pałka
POLSKA Gazeta Krakowska
