Sprzedaż w Stanach popsuła nastroje
Sprzedaż w USA okazała się niższa od oczekiwań ekonomistów. Nowe prognozy ekonomiczne w Szwajcarii mogą zachęcić bank centralny do bardziej efektywnego osłabienia franka.
13.12.2011 16:52
We wtorek, wyjątkowo w ostatnich miesiącach, usłyszeliśmy lepsze od oczekiwań dane makroekonomiczne z Europy oraz gorsze od konsensusu analityków dane z USA. W Niemczech lepszy od oczekiwań okazał się odczyt indeksu instytutu ZEW, który wyniósł - 53,8 wobec konsensusu ekonomistów na poziomie -56,8. Dynamika sprzedaży detalicznej w USA wyniosła w listopadzie zaledwie 0,2 proc. (prognoza: 0,5 proc.).
We wtorek odbyły się aukcje hiszpańskich i greckich bonów skarbowych. Rentowność długu Hiszpanii okazała się niższa niż przy ostatniej aukcji i wyniosła 4,05 proc. w przypadku bonów 12- miesięcznych. Średnia zyskowność 26- tygodniowego długu greckiego ukształtowała się na poziomie 4,95 proc. i była wyższa niż przy ostatniej aukcji. Może to wynikać z trudności politycznych, które ponownie pojawiły się w Grecji, ponieważ coraz więcej tamtejszych polityków obwinia Papandreu (zdymisjowanego premiera Grecji) za spadek poparcia swojej partii w sondażach. Rośnie groźba rozłamu i może to zaszkodzić efektywnemu wdrażaniu reform gospodarczych. W takim przypadku inwestorzy żądają wyższej stopy zwrotu.
Względna konsolidacja miała miejsce na rynku euro-dolara, który utworzył dzienne maksimum na poziomie 1,3236 USD (wzrost o 72 pipsy od wtorkowych minimów cenowych). We wtorkowe popołudnie umacniający się dolar zdołał przeszkodzić stronie popytowej na rynku złota. Kurs ceny kruszcu z lokalnego maksimum na poziomie 1669,5 USD skierował się na południe. O godz. 15.00 inwestorzy płacili za uncję ok. 1664,4 USD. W ciągu dnia mogliśmy obserwować wybicie na rynku ropy. Cena baryłki znalazła się w trendzie wzrostowym i utworzyła dzienne ekstremum na poziomie 108,53 USD za baryłkę (wzrost o 1,34 proc. w ciągu dnia).
We wtorek zostały opublikowane nowe prognozy gospodarcze dla Szwajcarii. Sekretariat Stanu ds. Gospodarki poinformował, że dynamika PKB w 2012 roku wyniesie 0,5 proc. a nie 0,9 proc. jak przewidywano we wrześniu. Szybciej ma też rosnąć stopa bezrobocia i na koniec 2013 roku ma wynieść 3,7 proc. Inflacja konsumencka w 2012 roku będzie miała ujemny odczyt i wyniesie -0,3 proc. Może to sprowokować Narodowy Bank Szwajcarii do bronienia kursu pary euro-frank na poziomie 1,25 CHF, a nie jak dotychczas na poziomie 1,2 CHF. Tymczasem we wtorek frank umacniał się do euro na skutek gorszych danych makroekonomicznych ze Stanów. O godzinie 15.00 kurs pary euro-frank wyniósł 1,2340 CHF.
W Polsce pojawiły się gorsze od oczekiwań dane o inflacji konsumenckiej, która w listopadzie wyniosła 4,8 proc. r/r. Ta informacja oraz utrzymujący się trend deprecjacyjny na rynku złotego mogą przyczynić się do podwyżki stóp procentowych w Polsce. Zaletą osiągnięcia maksimów cenowych kursów par euro-złoty i dolar-złoty będą wyższe wyniki finansowe przedsiębiorstw eksportowych. Potwierdzeniem tego może być publikacja salda rachunku bieżącego, które okazało się niższe o 200 mln EUR w stosunku do prognoz ekonomistów na poziomie -1840 mln EUR. Kurs pary euro-złoty poruszał się we wtorek w przedziale 4,538 PLN - 4,563 PLN.
Radosław Wierzbicki
NOBLE Markets