Trwa ładowanie...

Środki w programie "Mieszkanie dla Młodych" mogą przepaść

Ponad połowa środków przeznaczonych w tym roku na program „Mieszkanie dla Młodych” może przepaść. Jeśli rząd szybko nie wprowadzi okresowego podwyższenia limitów cen, zamiast planowanych 25 tys. rodzin z dofinansowania skorzysta jedynie ok. 10 tys. Na rynku brakuje mieszkań spełniających kryteria programu, najgorzej jest w Krakowie, Lublinie i Warszawie.

Środki w programie "Mieszkanie dla Młodych" mogą przepaśćŹródło: Fotolia, fot: Carballo
d49vofq
d49vofq

Ponad połowa środków przeznaczonych w tym roku na program "Mieszkanie dla Młodych" może przepaść. Jeśli rząd szybko nie wprowadzi okresowego podwyższenia limitów cen, zamiast planowanych 25 tys. rodzin z dofinansowania skorzysta jedynie ok. 10 tys. Na rynku brakuje mieszkań spełniających kryteria programu, najgorzej jest w Krakowie, Lublinie i Warszawie.

- Zgodnie z naszymi przewidywaniami zdecydowanie nie uda się wykorzystać całości limitu przewidzianego na ten rok - ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Konrad Płochocki, dyrektor generalny Polskiego Związku Firm Deweloperskich. - Dane Banku Gospodarstwa Krajowego o wykorzystaniu środków do końca maja potwierdzają ten scenariusz. Po pięciu miesiącach udało się wykorzystać 130 mln złotych, co stanowi niewiele ponad 20 proc. założonego limitu. Myślimy, że dobrniemy do około 270-280 mln złotych, co da około 10 tys. rodzin.

Zgodnie z rządowym założeniem w tym roku w ramach MdM miało zostać wydanych 600 mln zł. Oznaczało to dofinansowanie dla 24-25 tys. rodzin. Płochocki podkreśla jednak, że na rynku brakuje nieruchomości spełniających warunki programu. Problemem jest niski limit cenowy, w którym mieszczą się jedynie nieruchomości na obrzeżach miast i/lub w niskim standardzie.

Jeśli limit nie zostanie szybko, okresowo zmieniony, to środki na MdM przepadną, ponieważ dopłaty są realizowane ze specjalnie tworzonej rezerwy budżetowej. Zgodnie z prawem nie ma możliwości przeniesienia tych środków do kolejnego budżetu, co oznacza, że na koniec roku niewykorzystane fundusze wrócą do skarbu państwa i zostaną przeznaczone na inne cele.

d49vofq

Płochocki podkreśla, że wystarczy tymczasowe podniesienie limitów. Już w przyszłym roku deweloperzy dostarczą zapewne więcej mieszkań kwalifikujących się do zakupu w ramach MdM, choć młodzi nabywcy muszą pogodzić się z tym, że będą one położone na obrzeżach miast i zbudowane w niższym standardzie.

W tym roku ceny rynkowe są jednak znacznie wyższe niż limity programu. Ponad 20-proc. różnica między limitami a cenami rynkowymi występuje m.in. w Krakowie, we Wrocławiu i w Warszawie. W stolicy Małopolski prawie nie ma mieszkań, które kwalifikowałyby się do programu. Płochocki dodaje, że trudna sytuacja jest też w Lublinie.

- Limity cen mieszkań w Krakowie i Lublinie również od wielu lat są o wiele niższe niż realia rynkowe. W Krakowie jedynie około 4-5 proc. oferty w ogóle kwalifikuje się na potrzeby programu i stąd jest najsłabsze wykorzystanie, bo tam po prostu nie ma czego kupić. Najlepiej wygląda to natomiast w Trójmieście - mówi Płochocki. - Oczywiście ta oferta będzie z czasem rosła, więc to niewykorzystanie środków dotyczy tego roku, ponieważ z tegorocznej puli skorzystać mogą tylko mieszkania już gotowe lub te, które będą ukończone w 2014 roku.

Płochocki postuluje zwiększenie współczynnika, który jest jednym z czynników w wyliczeniu limitu ceny. Obecnie wynosi on 1,1, natomiast poziom 1,3-1,4 pozwoliłby lepiej wykorzystać tegoroczne środki. Mimo tych błędów Płochocki ocenia, że każdy program wsparcia dla młodych kupujących mieszkania jest wartościowy. Podkreśla, że duże zasługi w reklamowaniu MdM mają sami deweloperzy, którzy informują o tym, że ich mieszkania mieszczą się w limicie.

d49vofq

- Idealny byłby program, w którym każdy młody Polak - niezależnie od tego, czy chce zamieszkać w małym, czy dużym mieście, czy blisko, czy daleko od centrum - mógłby skorzystać z jakiejś pomocy. Mogą to być np. ulgi podatkowe, które mogłyby dotyczyć większej grupy obywateli. Wydaje mi się, że to mogłoby być lepsze rozwiązanie. Natomiast sama idea wsparcia przez państwo młodych ludzi, którzy chcą kupić swoje pierwsze mieszkanie, jest na pewno bardzo dobra - ocenia Płochocki.

Od początku tego roku banki nie mogą już udzielać kredytów bez wkładu własnego. W tym roku minimalny wkład własny wynosi 5 proc., w przyszłym wzrośnie do 10 proc. To duża bariera dla młodych. W ramach MdM mogą oni liczyć na 10-proc. (osoby samotne i bezdzietne) lub 15-proc. (małżeństwa z dziećmi) dopłatę do maksymalnie 50 mkw. mieszkania.

d49vofq
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d49vofq

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj