Stan ozimin zły; duże uszkodzenia rzepaku, pszenicy, mniejsze żyta - IUNG
12.04. Warszawa (PAP) - Stan przezimowania zasiewów IUNG Puławy ocenia jako zły, największe straty poniosła pszenica i rzepak, mniejsze żyto - wynika z komunikatu Instytutu Uprawy,...
12.04.2012 | aktual.: 12.04.2012 11:08
12.04. Warszawa (PAP) - Stan przezimowania zasiewów IUNG Puławy ocenia jako zły, największe straty poniosła pszenica i rzepak, mniejsze żyto - wynika z komunikatu Instytutu Uprawy, Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach.
"Przeprowadzone przez IUNG PIB oceny stanu zasiewów po zimie w III dekadzie marca potwierdziły, że największe zniszczenia łanów zbóż ozimych i rzepaku ozimego przez mróz wystąpiły w wymienionych w poprzednim komunikacie województwach: wielkopolskim, kujawsko-pomorskim, łódzkim, mazowieckim, lubuskim, dolnośląskim, lubelskim, śląskim i pomorskim. W przypadku zbóż gatunkiem najsilniej dotkniętym była pszenica" - napisano.
"W wielu gospodarstwach leżących w wymienionych województwach doszło do 100 proc. zniszczenia zasiewów tego gatunku. Tylko pszenice o najwyższej mrozoodporności przetrwały, chociaż także one były silnie lub bardzo silnie uszkodzone. Uszkodzenia pszenżyta były mniejsze niż pszenicy, ale w rejonach bezśnieżnych w okresie mrozów na wielu polach stopień zniszczenia także sięgał 100 proc. Uszkodzenia żyta, które obserwowano na początku marca są raczej niegroźne i w niewielkim stopniu powinny wpłynąć na poziom plonów tego gatunku" - dodano.
Z komunikatu wynika, że oceny wykonane w III dekadzie marca wykazały, że ze względu na głębokie przemrożenie gleby, uszkodzeniu uległy systemy korzeniowe rzepaku i w związku z tym wielu plantacji tego gatunku nie da się uratować.
"Reasumując należy powtórzyć, że przeprowadzone w III dekadzie marca oceny potwierdziły bardzo zły stan zasiewów po zimie w rejonach, w których nie było dostatecznych opadów śniegu w okresie poprzedzającym mrozy w końcu styczniu i w lutym. Zakres zniszczeń w rejonach bezśnieżnych na ogół przekracza 60-70 proc. a w wielu gospodarstwach jest to nawet 100 proc. Biorąc zatem pod uwagę dotychczas zebrane informacje można uznać za właściwe szacunki wskazujące na to, że areał przesiewów znacznie przekracza 1 mln ha" - napisano. (PAP)
map/ ana/