Stopy procentowe NBP bez zmian do końca 2012 roku - BPH (opinia)
07.10. Warszawa (PAP) - Ekonomiści z banku BPH oczekują, że stopy procentowe NBP pozostaną bez zmian do końca 2012 roku. Ich zdaniem przestrzeń do obniżek stóp może się pojawić na...
07.10.2011 | aktual.: 07.10.2011 16:53
07.10. Warszawa (PAP) - Ekonomiści z banku BPH oczekują, że stopy procentowe NBP pozostaną bez zmian do końca 2012 roku. Ich zdaniem przestrzeń do obniżek stóp może się pojawić na początku przyszłego roku, jeśli tempo wzrostu gospodarczego spowolni mocniej od oczekiwań, a sytuacja na rynku walutowym ustabilizuje się i nie będzie stwarzać zagrożenia dla inflacji.
"W październiku RPP pozostawiła stopy procentowe bez zmian, zgodnie z naszymi oczekiwaniami. Rada chce obecnie zaczekać na dalszy rozwój sytuacji w gospodarce. Kluczowym problemem z punktu widzenia RPP jest bardzo duża niepewność dotycząca skali spowolnienia PKB i kształtowania się inflacji w kolejnych kwartałach. Nie wiadomo m.in. jak rozwiązany zostanie problem kryzysu zadłużeniowego w strefie euro i jak duży negatywny wpływ będzie to miało na polską gospodarkę" - napisali w miesięcznym raporcie ekonomiści z banku BPH.
"Na ewentualną obniżkę stóp procentowych jest obecnie za wcześnie, gdyż pomimo pogarszających się perspektyw gospodarczych, inflacja wciąż pozostaje na wysokim poziomie. Decyzja o obniżce stóp, przy obecnej nerwowej sytuacji na rynkach, stwarzałaby ryzyko dalszego osłabienia złotego, co w konsekwencji powodowałoby zagrożenie dla inflacji" - dodali.
"W naszym bazowym scenariuszu wciąż oczekujemy, że stopy procentowe pozostaną bez zmian do końca 2012 roku. Jednocześnie oceniamy, że przestrzeń do obniżek stóp może się pojawić na początku przyszłego roku, jeśli tempo wzrostu gospodarczego spowolni bardziej niż obecnie oczekujemy, a sytuacja na rynku walutowym ustabilizuje się i nie będzie stwarzać zagrożenia dla inflacji. Prawdopodobieństwo obniżek stóp wzrosłoby też znacząco, gdyby na podobny ruch pod koniec roku zdecydował się EBC" - uważają ekonomiści z BPH.
Ekonomiści z BPH zrewidowali swoją prognozę kursu EUR-PLN na koniec roku w górę do poziomu ok. 4,20.
"Oprócz wydarzeń globalnych, istotnym czynnikiem ryzyka dla notowań złotego w najbliższym czasie będzie wynik niedzielnych wyborów parlamentarnych. Ewentualna zmiana koalicji rządzącej mogłaby zostać negatywnie odebrana przez inwestorów, którzy obawiają się zmian w polityce gospodarczej, w szczególności w zakresie kontynuacji konsolidacji finansów publicznych" - napisali.
"Jednocześnie oczekujemy, że w dalszym ciągu stabilizująco na złotego będzie wpływać sprzedaż walut obcych przez NBP i MF. Prognozowany przez nas kurs złotego na koniec października to ok. 4,35/EUR. Zrewidowaliśmy naszą prognozę kursu EUR-PLN na koniec roku w górę i obecnie spodziewamy się poziomu ok. 4,20" - dodali. (PAP)
jba/ asa/