Świętokrzyskie/ Mniej nietoperzy w regionie
Liczebność nietoperzy w Świętokrzyskiem drastycznie spadła w ciągu ostatniego roku, twierdzą chiropterolodzy badający w regionie siedliska tych ssaków. Do tej pory zbadano ok. 90 obiektów w 17 miejscowościach w regionie, w których zwykle zimowały te zwierzęta.
28.01.2015 06:55
Badanie obejmowało głównie siedliska antropogeniczne czyli piwnice, przepusty kolejowe a także podziemia zabytkowych obiektów. Jak zauważył prezes Stowarzyszenia MOST Łukasz Misiuna, lista tego rodzaju obiektów się skraca. "Wiele przydomowych piwnic, często liczących ponad sto lat albo ulega zawaleniu, albo jest likwidowanych" - wyjaśnił. Z obiektów w Górach Świętokrzyskich nadających się dla nietoperzy zajętych jest około 45-55 proc. - dodał.
Chiropterologów niepokoi spadek liczebności nietoperzy w regionie. Do tej pory naliczyli tu około 120 osobników. Tymczasem, jak mówił Misiuna, w pojedynczych miejscach, takich jak ruiny huty "Józef" w Samsonowie na północ od Kielc, we wcześniejszych latach notowano ponad 130 nietoperzy. W tym roku jest ich tam 50, a rok temu było 80.
"Ogólnie rzecz biorąc, w tym roku jest około 50 proc. mniej nietoperzy niż w latach poprzednich. Skontrolowaliśmy jedną z jaskiń, która jest dobrym zimowiskiem i tam też było około połowy osobników w porównaniu z 2014 rokiem. Teraz zimowiska są mniej zajęte i nie bardzo wiemy z jakiego powodu" - powiedział Misiuna.
Liczebność nietoperzy nie zmniejszyła się jedynie w dwóch miejscowościach - Odrowążku koło Bliżyna (pow. skarżyski) oraz Obicach pod Morawicą (pow. kielecki). "We wszystkich sąsiednich miejscowościach z jakiejś przyczyny jest ich dużo mniej. W Sorbinie, który graniczy z Odrowążkiem, rok temu było 30 osobników w tym roku tylko 7" - wyliczał Misuna.
Jedną z hipotez, która może tłumaczyć to zjawisko jest łagodna zima, która sprawiła, że zwierzęta wybrały być może mniej odizolowane schronienia, na przykład dziuple. "Niestety to jest tylko hipoteza, teraz kiedy warunki pogodowe się zmieniły i mamy kilka dni z minusową temperaturą, planujemy powtórzyć badania w niektórych miejscach, m.in. w Samsonowie" - zapowiedział prezes stowarzyszenia.
Jak wynika z dotychczasowych badań, gatunkiem najliczniej zimującym w Górach Świętokrzyskich jest gacek brunatny (około połowy osobników). Drugie miejsce zajmuje mopek. " To jest gatunek zagrożony wymarciem, on jest związany z górskimi lasami iglastymi. Lubi zimne okolice i w Górach Świętokrzyskich jest go sporo" - wyjaśnił Misiuna. Najwięcej mopków spotkać można w Samsonowie.
W tegorocznym liczeniu nietoperzy wzięli udział chiropterolodzy z czterech województw. Poza Świętokrzyskim także z woj. pomorskiego, łódzkiego oraz wielkopolskiego.