Świętokrzyskie/ Ruszyła produkcja w Walcowniach Ostrowieckich
Ponad 270 osób znalazło pracę w nowo otwartym w Ostrowcu Świętokrzyskim zakładzie Walcownie Ostrowieckie WOST S.A. Przedsiębiorstwo z polskim kapitałem kontynuuje tradycje starego zakładu tutejszej huty.
W piątek uroczyście otwarto działalność firmy. W wydarzeniu uczestniczył m.in. wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski.
W przedsiębiorstwo, które działa na bazie urządzeń Walcowni Dużej i Walcowni Średniej w Starym Zakładzie Huty Ostrowiec, zainwestowała rodzinna firma wywodząca się z Podkarpacia. W 2015 r. kupiła od syndyka masy upadłościowej majątek po prywatnej firmie, prowadzącej wcześniej działalność w budynkach walcowni.
Produkcja w Walcowniach Ostrowieckich formalnie ruszyła przed miesiącem. Od listopada ub.r. nowi właściciele wraz z załogą pracowali nad uruchomieniem zakładu.
W przedsiębiorstwie, zlokalizowanym na działkach o powierzchni ośmiu hektarów, pracują 273 osoby - głównie walcownicy, spawacze, elektrycy, mechanicy, ślusarze. 70 proc. zatrudnionych pracowało wcześniej w tym miejscu.
"80 proc. zatrudnionych to ludzie w wieku 50 plus, którzy mają doświadczenie w pracy w tej walcowni przez 30, a nawet 40 lat. Pracujemy z nimi od początku, i to dzięki ich wkładowi udało nam się uruchomić walcownię. To dzięki ich zaangażowaniu pracujemy" - podkreślił podczas konferencji prasowej dyrektor naczelny zakładu, Beniamin Szczepaniec.
Produkcja działa na dwie zmiany, ale możliwe, że w październiku ruszy trzecia - wówczas być może zatrudnienie w firmie znajdzie ponad 30 dodatkowych osób.
Zakład tworzą dwie walcownie, które mogą produkować ok. 150 tys. ton rocznie profili gorącowalcowanych. To kątowniki i teowniki w dwóch gatunkach stali. 70 proc. produkcji ma być wysyłane na eksport - m.in. do Niemiec, Włoch, krajów skandynawskich. Produkty mogą być wykorzystywane w branżach: energetycznej, budowalnej, kolejowej i górniczej.
"Na razie w walcowniach przeprowadziliśmy tylko remont, bez większej modernizacji, by móc uruchomić produkcję, ale w ciągu pięciu lat chcemy je gruntownie zmodernizować i unowocześnić" - deklarował Szczepaniec.
W dalszej perspektywie jest pomysł budowy w Ostrowcu stalowni z piecem elektrycznym i linią ciągłego odlewania stali, by firma mogła uniezależnić się od dostawców surowca.
Wiceminister Tobiszowski podkreślił, że to duża satysfakcja, iż firma z polskim kapitałem i z dorobkiem w swojej branży postanowiła "odtworzyć coś, co było wartością Ostrowca". "A więc przywrócić tereny poprzemysłowe do życia. Myślę, że to jest odpowiedź na program rządowy, o którym tak często pani premier Beata Szydło mówiła, że chcemy powrócić do reindustrializacji Polski w tych obszarach i w tych miejscach, gdzie mamy bardzo dobre tradycje przemysłowe i gospodarcze" - dodał.
Tobiszewski ocenił, że istotne jest, iż "kapitał" tego przedsięwzięcia tworzą doświadczeni pracownicy. Jego zdaniem działalność firmy może być wykorzystywana w planach rządowych dotyczących m.in. energetyki (linie przesyłu energii), w przemyśle stoczniowym, restrukturyzowanym górnictwie i przyszłych inwestycjach w kolejnictwie.
Przedstawiciele firmy zabiegają o włączenie jej terenów do ostrowieckiej podstrefy Specjalnej Strefy Ekonomicznej "Starachowice". Prezes instytucji Marcin Perz zadeklarował wsparcie w tym przedsięwzięciu, także pomoc w zdobywaniu funduszy na nowe inwestycje i promocje produktów firmy za granicą.
Jak powiedział PAP prezydent Ostrowca Jarosław Górczyński, Walcownie Ostrowieckie korzystają w tym roku ze wsparcia programu regionalnej pomocy inwestycyjnej, związanego ze zwolnieniem od podatków od nieruchomości dla firm tworzących nowe miejsca pracy w mieście.
Prezes zarządu spółki Tomasz Brózda podziękował samorządowcom za pomoc w uruchomieniu w mieście działalności.
Inwestorem Walcowni Ostrowieckich jest grupa górniczo-hutnicza, będąca właścicielem kopalń odkrywkowych, która do tej pory kupowała profile stalowe - głownie za granicą - i przerabiała je na potrzeby górnictwa.
Grupa skupia cztery spółki. Wiodącą jest działająca od 1974 r. w Rudnej Małej k. Rzeszowa firma Dremex. Druga spółka to Europejskie Technologie Górnicze, powołana w Sławkowie w woj. śląskim.
Poza Walcowniami Ostrowieckimi WOST S.A., powołano w Ostrowcu także spółkę WOST Serwis, która będzie się zajmowała przetwórstwem produkowanych w walcowniach kształtowników i kątowników.