Sypią się drakońskie kary. Tak działa nowy taryfikator
41-latek złapany przez policję w Ostrowie Wielkopolskim dostał 2,5 tys. złotych mandatu za przekroczenie prędkości. Kierowca stracił prawo jazdy, a oprócz kary finansowej dostał jeszcze 15 punktów karnych.
23.08.2023 | aktual.: 23.08.2023 14:56
Jak podaje serwis wlkp24.info, ostrowska policja zatrzymała mężczyznę, który przekroczył prędkość w terenie zabudowanym o 73 km/h, czyli rozpędził swoje bmw aż do 123 km/h. Szybko tego pożałował. Drogowcy odebrali mu prawo jazdy, wlepili mu 15 punktów karnych, a także nałożyli mandat w wysokości 2,5 tys. zł. Portal zwraca uwagę, że to niewiele mniej, niż wynosi obecnie płaca minimalna "na rękę". Przypomnijmy, że od lipca kwota ta minimalna krajowa to 2783,86 zł netto.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nieodpowiedzialni kierowcy
Ten przypadek nie jest jedynym. Ostrowscy funkcjonariusze w miniony weekend zatrzymali kolejnego pirata drogowego. - Był nim 32-latek, który przekroczył prędkość o 53 km/h w terenie zabudowanym. Mężczyzna dostał mandat w wysokości 1,3 tys. zł i 13 punktów karnych. Stracił również prawo jazdy.
Bagatelizowanie przepisów związanych z przekroczeniem prędkości w obszarze zabudowanym to rażąca nieodpowiedzialność kierowców, którzy swoim lekkomyślnym zachowaniem mogą doprowadzić do tragedii na drodze – komentuje podkom. Małgorzata Michaś, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ostrowie Wielkopolskim dla gazety.
Noga z gazu. Taryfikator uderza w portfele
Zgodnie z obowiązującym obecnie taryfikatorem mandat za przekroczenie prędkości do 30 km/h wynosi do 400 zł. Przy przekroczeniu prędkości od 31 do 40 km/h to co najmniej 800 zł, a dalej - o 41-50 km/h - 1 tys. zł, o 51-60 km/h - 1,5 tys. zł, o 61-70 km/h - 2 tys. zł, o 71 km/h i więcej - 2,5 tys. zł. Przy przekroczeniu prędkości powyżej 31 km/h - kwoty te rosną dwukrotnie w przypadku recydywy.
Jednak nawet po zaostrzeniu kar taryfikator w Polsce nie należy do najbardziej surowych w Europie. Na przykład w Finlandii mandaty opierają się na systemie "grzywny dziennej". To oznacza, że wysokość mandatu wyliczana jest na podstawie dziennego dochodu kierowcy. Im bardziej zamożna jest osoba, która dopuściła się zbyt szybkiej jazdy, tym wyższą karę dostaje. Mogą to być nawet dziesiątki tysięcy euro.