Sytuacja w Egipcie kluczowa dla złotego
Po mocnym osłabieniu złotego w piątek, co znalazło odbicie we wzroście kursu USD/PLN powyżej 2,90 zł, a EUR/PLN do 3,95 zł, dzisiejszy dzień upływa pod znakiem odreagowania tej przeceny. O godzinie 13:24 za dolara trzeba było zapłacić 2,8739, natomiast euro kosztowało 3,9313 zł.
31.01.2011 15:08
Aktualnie kluczowa dla złotego jest sytuacja na rynkach globalnych. Ta w głównej mierze może zależeć od doniesień z Egiptu, gdzie trwające od kilku dni demonstracje antyprezydenckie zwiększyły awersję do ryzyka, przypominając jednocześnie inwestorom o ryzyku związanym z inwestycjami na rynkach wschodzących.
Eskalacja napięć w Egipcie, a także ewentualne rozprzestrzenienie wystąpień antyrządowych w północnej Afryce, czemu początek dała rewolucja w Tunezji, może stać się potencjalnym impulsem do rozpoczęcia dłuższej korekty na rynkach globalnych. Wówczas trzeba się liczyć z powrotem kursu USD/PLN powyżej 3 zł, a EUR/PLN ponad 4 zł w lutym. Nie zagrozi to jednak długoterminowemu trendowi na umocnienie złotego, wspieranemu m.in. przez perspektywę wzrostu stóp procentowych w Polsce. Dlatego spadek euro poniżej 3,80 zł, a dolara w okolice 2,70 zł na koniec roku pozostaje aktualnym scenariuszem.
Dziś, oprócz doniesień z Egiptu, potencjalny wpływ na sytuację na forexie, mogą mieć publikowane o godzinie 14:30 grudniowe dane o dochodach i wydatkach Amerykanów. Rynek prognozuje, że wzrosną one odpowiednio o 0,4% i 0,5% M/M. Taki wpływ będzie również miała publikacja styczniowego indeksu Chicago PMI. Raport ten zostanie opublikowany o godzinie 15:45. Oczekiwany jest spadek do 65 pkt. z 66,8 pkt. w grudniu.
Marcin R. Kiepas
X-Trade Brokers DM S.A.