WAŻNE
TERAZ

Zatrzymali flotyllę z Polakami. Izrael deportuje aktywistów

Szantaż gazowy Putina. Wiceszef MSZ: to jest wielki test na solidarność

- Jeśli inne państwa zgodzą się na szantaż Władimira Putina i będą płacić za gaz w rublach, to po prostu obleją test solidarności europejskiej - powiedział w piątek wiceszef MSZ Paweł Jabłoński. Będziemy przekonywać inne stolice i Komisję Europejską, by w zdecydowany sposób zadziałała - dodał. Gazprom w środę od godziny 8 czasu polskiego całkowicie wstrzymał dostawy gazu do Polski w ramach kontraktu jamalskiego.

Mateusz MorawieckiTo jest wielki test dla solidarności europejskiej, dlatego że Putin już grozi odcinaniem gazu kolejnym państwom - uważa wiceszef MSZ Paweł Jabłoński
Źródło zdjęć: © East News | Pool Reuters
oprac.  KKG

Rosyjska spółka informowała, że powodem jest odrzucenie przez Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG) płatności za gaz w rublach. W ocenie PGNiG wstrzymanie dostaw gazu stanowi naruszenie kontraktu jamalskiego.

Ostra reakcja kanclerza Austrii

Jabłoński zapytany został w piątek w programie "Newsroom WP", jak przekonać takie państwa jak Niemcy, Austrię czy Węgry, by nie płaciły za gaz w rublach tak, jak chce tego prezydent Rosji.

- To jest wielki test dla solidarności europejskiej, dlatego że jeżeli Putin odcina gaz Polsce, odcina gaz Bułgarii w tym momencie, ale już grozi odcinaniem gazu kolejnym państwom, to jeżeli te państwa zgodzą się na jego szantaż i będą mu płacić na takich samych warunkach, to po prostu obleją test solidarności - powiedział wiceszef MSZ.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo

To doprowadzi do upadku Putina? "Zmiana i ważny moment jego prezydentury"

Zaznaczył, że dotyczy to wszystkich stolic. - I będziemy to obserwować, przekonywać i te stolice, i Komisję Europejską, żeby w bardzo zdecydowany sposób zadziałały - powiedział Jabłoński.

Dodał, że kanclerz Austrii Karl Nehammer "bardzo ostro odniósł się do tych zarzutów". - Mamy nadzieję rzeczywiście, że to się potwierdzi, że Austria takiego kroku nie wykona. Ale będziemy tu bardzo uważni, bo zdajemy sobie sprawę z tego, że cały czas jest niestety bardzo wielu polityków, którzy liczą na to, że ta sytuacja za jakiś czas wróci do normy i będzie można z Rosją znowu prowadzić interesy - powiedział wiceminister.

Agencja APA - powołując się na wypowiedź kanclerza Nehammera, poinformowała w środę, że Austria nadal płaci za rosyjski gaz wyłącznie w euro. Szef austriackiego rządu określił mianem fake newsa informację podaną przez rosyjskie agencje prasowe (m.in. Tass), jakoby Austria zgodziła się na płatność w rublach.

Obecnie Rosja, mimo wstrzymania dostaw gazu do Polski i Bułgarii, nadal dostarcza gaz do Austrii. Kraj ten dzięki dostawom z Rosji pokrywa ok. 80 proc. swojego zapotrzebowania na gaz.

Jabłoński stwierdził, że niestety w Europie jest tak, że "i na lewicy, i w centrum, i na prawicy są politycy, którzy żyją złudzeniami, że można z Rosją prowadzić biznes, jak z normalnym partnerem". - I to jest wielkie zadanie dla dyplomacji Polski i innych krajów Europy Środkowej, żeby te złudzenia rozwiewać. To jest wielka praca na najbliższe miesiące i lata - powiedział.

Tylko Gazprom wie, kto zgodził się na szantaż Putin

"Przez lata Rosja pracowała nad tym, żeby Niemcom dostarczać gaz, a Polsce nie. Teraz właśnie to zrobiła. Jeśli po prostu to zaakceptujemy, to będzie wielki cios dla unijnej jedności" – mówi niemiecki ekspert, cytowany przez "Rzeczpospolitą".

"Problemem jest brak jedności ze strony państw Unii Europejskiej wobec Gazpromu. Ursula von der Leyen przekonuje, że UE nie da się podzielić. A europejskie firmy ostrzega, że płacenie w rublach za rosyjski gaz zakontraktowany w dolarach lub euro jest pogwałceniem unijnych sankcji wobec Rosji. Ale prawda jest taka, że nikt nie wie, kto zgodził się na szantaż Putina" – czytamy w "Rz".

Gazeta cytuje Georga Zachmanna, eksperta think tanku Bruegel, według którego jedne firmy płacą w rublach, a inne odmawiają. Zachmann twierdzi, że czasem nawet rządy krajów, w których mieszczą się firmy, nie wiedzą o ich postępowaniu i dodaje, że wie o tym tylko Gazprom.

Wybrane dla Ciebie

Już omijają nowe prawo. Były radny zrobił akcje w markecie
Już omijają nowe prawo. Były radny zrobił akcje w markecie
Butelka wody Ustronianka wywołała burzę. Mamy komentarz Kauflandu
Butelka wody Ustronianka wywołała burzę. Mamy komentarz Kauflandu
To już plaga na Podlasiu. Rolnicy znajdują niebezpieczne przedmioty
To już plaga na Podlasiu. Rolnicy znajdują niebezpieczne przedmioty
Nocowanie w studio. Wyjazd busem. Nietypowa oferta pracy dla Polaków
Nocowanie w studio. Wyjazd busem. Nietypowa oferta pracy dla Polaków
Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby