Szczurek: niebawem inicjatywa rzecznika finansowego

W najbliższych dniach do Sejmu wpłynie inicjatywa posłów PO, wprowadzająca instytucję rzecznika finansowego - zapowiedział w piątek dziennikarzom w Sejmie minister finansów Mateusz Szczurek.

15.05.2015 16:20

Powiedział też, że przewalutowanie kredytów frankowych po kursie z dnia zawarcia umów byłoby "katastrofalne dla systemu finansowego".

Minister mówił również o inicjatywach, szykowanych w związku sytuacją kredytobiorców, m.in. tych, którzy mają kredyty denominowane we frankach.

Powiedział, że rząd pracuje m.in. nad nową ustawą o UOKiK, która "wzmacnia dosyć istotnie rolę i pozycję klientów instytucji finansowych" i pozwala na lepsze rugowanie z umów z bankami klauzul niedozwolonych oraz wzmacnia pozycję prezesa UOKiK. "Tego typu zmiany powodują, że państwo chroni obywatela, chroni klienta, jeżeli nie jest on na pozycji uprzywilejowanej, ale jednocześnie nie podkopuje fundamentów, jakim jest ochrona umów cywilnych, które nie są oszukańcze i nie wprowadzają w błąd" - powiedział Szczurek.

Zapowiedział, że najbliższych dniach do Sejmu wpłynie też inicjatywa posłów PO, która wprowadza instytucję Rzecznika Finansowego. "Ta instytucja lepiej będzie dbała o interesy konsumentów firm finansowych" - zaznaczył.

Natomiast "hurtowe przewalutowanie wszystkich kredytów frankowych po kursie z dnia rozpoczęcia" byłoby, zdaniem Szczurka, "katastrofalnie szkodliwe dla stabilności systemu finansowego, stabilności państwa, groźne dla deponentów i wszystkich oszczędzających w Polsce".

Kandydat PiS na prezydenta Andrzej Duda uważa, że należy przewalutować kredyty we frankach, tak, aby były spłacane po kursie z dnia ich zaciągnięcia. Duda w piątek w Senacie spotkał się z przedstawicielami osób, które czują się poszkodowane przez banki, m.in. frankowiczami.

"Przypodobanie się jednej grupie kosztem wszystkich Polaków i kosztem stabilności państwa nie jest dobrym rozwiązaniem" - podkreślał Mateusz Szczurek.

Minister finansów pytany był też o gospodarcze obietnice Dudy. "Obniżenie wieku emerytalnego spowoduje, że będziemy mieli niższe emerytury w przyszłości, a nasze dzieci i wnuki będą musiały płacić wyższe podatki" - ocenił. Dodał, że taki ruch zmniejszy też stabilność finansową państwa, "nie dziś, nie jutro, ale za kilkanaście, kilkadziesiąt lat". "Tym również powinien martwic się każdy rządzący" - powiedział minister finansów.

Również szkodliwe, według Szczurka, byłoby zapowiadane przez Dudę "zwiększanie długu publicznego o połowę w ciągu jednej kadencji prezydenta". "To oznacza ogromny wzrost obciążeń wszystkich pracujących Polaków, tego żadna gospodarka nie byłaby w stanie udźwignąć" - zaznaczył.

Z kolei zapowiedzi gospodarcze prezydenta Komorowskiego, jego zdaniem, "mieszczą się w granicach wyznaczonych przez ustawę o finansach publicznych i regułę wydatkową".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)